Głosowanie zakończone
Plebiscyt: MISTRZOWIE MOTORYZACJI

Wybieramy zdjęcia motocykli do kalendarza

Mój Romet Pony to piękna oraz udana kopia Ducati i mimo, że ma tylko 125cc, to wyprzedza nie jednego kolegę z tej klasy. Wyjątkowy jest dlatego, że potrafi dać wiele bezawaryjnych km oraz piękne chwile przy tym, ale też i umie się zemścić. Gdy przesiadałam się z Rometa Pony mini (kopia hondy monkeya) na niego, to dwa razy go opuściłam na ziemię łamiąc mu stopkę. Dwa razy była spawana. Za trzecim razem gdy upadał, po cudownych przejechanych 3500km w sezonie postanowił, że się mi postawi i złamał mi nogę w/w stopką, więc teraz ja musiałam się zespawać w 6 miesięcy. Mimo wszystko nadal jest cudownym motorem i liczę że ten sezon rozpoczniemy w dalszej przyjaźni bez względu na poprzednie nieporozumienia :)