Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina chorej na białaczkę Michalinki ma szansę na własne mieszkanie

(mak)
W nowym mieszkaniu będzie pokój specjalnie dla Michalinki (na zdjęciu z mamą i tatą)
W nowym mieszkaniu będzie pokój specjalnie dla Michalinki (na zdjęciu z mamą i tatą) fot. Anatol Chomicz
Jeśli rodzicom uda się zebrać pieniądze, chora dziewczynka będzie miała w końcu swój pokój i będzie mogła bezpiecznie dochodzić do zdrowia.

Mieszkanie jest przepiękne. Duże i z balkonem. No i córeczka miałaby w końcu pokój dla siebie - cieszy się Agnieszka Szysz, mama chorej na białaczkę Michalinki.

Po kilku miesiącach oczekiwania rodzice dziewczynki mają szanse na własny dom. Lokal zaproponowało i białostockie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Rodzina może dostać dwupokojowe mieszkanie na osiedlu TBS.

- To byłoby spełnienie naszych marzeń - przyznaje pani Agnieszka.

Losy małej Michalinki śledzimy w Porannym już od kilku miesięcy. Dziewczynka ma dwa latka i prawie od urodzenia choruje na ostrą białaczkę szpikową.

Ma jednak szanse zupełnie wyzdrowieć. Przed nią ostatnia część leczenia. Problem tylko w tym, że aby kuracja się udała, dziewczynka musi przebywać w sterylnych warunkach. A tych rodzinie brakuje, bo na razie mieszkają w małym mieszkanku razem z dziadkami.

- Własny kąt rozwiązałoby dużą część naszych problemów - uważa mama Michaliny.

Ale przed nimi jeszcze jedna przeszkoda. Za mieszkanie na TBS-ach muszą zapłacić 60 tysięcy złotych. W ich sytuacji to suma astronomiczna, bo większość pieniędzy wydają na leczenie.

- Mamy miesiąc na zebranie pieniędzy. Może uda się załatwić kredyt - mówi kobieta.

Rodzice liczą na pomoc naszych Czytelników. Z rodziną Michalinki można się skontaktować pod numerem tel. 501515869.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny