Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed 15 w okolicach Rębiszewa-Studzianek. Rowerzysta chwilę wcześniej zjeżdżał na lewy pas jezdni i o mały włos nie zginął pod kołami innego samochodu jadącego z przeciwka. Tylko reakcja kierowcy i zjechanie na pobocze uchroniły pijanego cyklistę od śmierci.
Gdy zatrzymała go policjantka z KPP Wysokie Mazowieckie temu mówił że pił i dzień wcześniej i przed wejściem na rower też pił. Gdy przyjechali policjanci z drogówki i zbadali rowerzystę okazało się że ma ponad 4 promile alkoholu w organizmie.
Magazyn Informacyjny KP i GW 17.05.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?