Wystarczy od trzech do 10 minut - tyle właśnie trwa jedna donacja, czyli pobranie krwi. Regionalne Centrum Krwiodawstwa w Białymstoku czeka na honorowych dawców. Bo - tradycyjnie latem - krwi potrzeba więcej niż w czasie pozostałych miesięcy. Wcześniej zapasów nie można zrobić, bo krwinki czerwone mogą być przechowywane tylko przez 42 dni.
Poszukiwani są przede wszystkim dawcy, którzy mają grupy: A Rh- i B Rh-. Pracownicy RCK już dzwonią do honorowych dawców z tymi grupami z prośbą o oddanie krwi. Zapasy są bowiem coraz szczuplejsze. Jednak - jak zaznacza Piotr Radziwon, dyrektor CRK, sytuacja jest pod kontrolą.
- Ale musimy dmuchać na zimne. Nie można dopuścić do sytuacji, gdy krwi zabraknie - wyjaśnia.
Lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o grupy 0Rh- i 0Rh+. Nie potrzeba natomiast na razie grup AB i B Rh+.
Krew można oddać codziennie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa, ale również w tzw. krwiobusach, które codziennie są w innym miejscu województwa.
- Niestety, mamy tylko dwa. W czasie wakacji przydałyby się ze cztery - mówi dyrektor Radziwon.
Jednorazowo pobiera się 450 mililitrów krwi. - W ciągu jednego miesiąca zbieramy nawet ponad 5 tys. donacji. To dwa razy więcej niż 10 lat temu - mówi Piotr Radziwon. Krwi potrzeba coraz więcej, bo... lepiej funkcjonuje służba zdrowia i system ratownictwa. - Więcej osób jest ratowanych - wyjaśnia dyrektor RCK.
Kobiety krew mogą oddawać cztery razy w roku, mężczyźni - sześć razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?