Odpadające tynki widać najlepiej na gzymsie nad wejściem do budynku. Ściany są też zabrudzone.
- Tam gdzie tynk już się nie trzyma, zostaną skute fragmenty ściany. Dotyczy to około 30 procent powierzchni elewacji. W pozostałych miejscach tynk trzeba naprawić, czyli m.in. oczyścić z powłok malarskich, położyć szpachlę mineralną - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.
Placówka ogłosiła właśnie przetarg na remont elewacji białostockiego Ratusza. Budynek zmieni kolor. - Wypłowiałą żółć na ścianach zastąpi kolor ecru. Natomiast obramowania okien i gzymsy będą ugrowe, czyli piaskowożółte - tłumaczy Andrzej Lechowski.
To kolejna metamorfoza ratuszowej elewacji.
- W 1958 roku, po zakończeniu odbudowy, Ratusz miał kolor ceglany. Gzymsy były żółtobiałe. Taka kolorystyka przetrwała do lat 80., kiedy to - zgodnie z ówczesnym trendem - pomalowano budynek na biało. Wyglądał strasznie - jak wielkie igloo. Szybko zauważono, że wygląd pozostawia wiele do życzenia, więc na przełomie lat 80. i 90. kolory zmieniono na te, które możemy podziwiać do dziś - opowiada dyrektor.
Już jednak niedługo. Chęć wzięcia udziału w przetargu można zgłaszać do 28 maja. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, prace rozpoczną się latem i zakończą jeszcze w tym roku.
To będzie ostatni lifting budynku. W zeszłym roku wymieniany był dach, a kilka lat temu - odnawiana wieża.
Białostocki Ratusz to jeden z najważniejszych zabytków w mieście. Oryginał powstał w XVIII wieku. Przed laty mieściły się tu kramy oraz m.in. izba sądowa i areszt.
Co ciekawe, Ratusz - mimo swej nazwy - nigdy nie był siedzibą władz miejskich. Budynek został rozebrany przez Sowietów w 1940 roku. Odbudowę rozpoczęto 13 lat później.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?