- Centrum miasta, przejazdy tunelem, jazda bokiem, beczka, mnóstwo kibiców. To wszystko tworzy magię tego wydarzenia - nie miał wątpliwości Krzysztof Hołowczyc. - Ponadto wyjątkowość tego miejsca tworzy niewiadoma, co czeka tutaj na kierowców. Sam odcinek jest bardzo trudny. Wbrew pozorom na bruku jest różna przyczepność. To trochę loteria i za każdym razem trzeba mieć przygotowane trzy komplety opon. Kryterium to frajda zarówno dla zawodników, jak i kibiców - dodał legendarny kierowca rajdowy, który przy Karowej jeździł swoim wieloletnim Subaru Imreza. "Babcia" odmówiła jednak posłuszeństwa na jednym z zakrętów.
Mimo to "Hołek" mógł liczyć na owację kibiców. Podobnie jak Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak, którzy do zwycięstwa w Rajdzie Barbórka dołożyli triumf w Kryterium Asów. I to ósmy raz z rzędu! "Kajto" jest niepokonany od 2013 r., rok temu rywalizacja została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.
Wicemistrz świata WRC 3 swoją Skodą Fabią Rally2 pokazał, że nie ma na niego mocnych. Jechał jak przyklejony do drogi. Drugi Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk byli wolniejsi o 1,45 sek. W sześcioodcinkowym rajdzie Orlen Team stracił do zwycięzców 21 sek.
- Niektórzy mówią, że rajd to loteria, ale uważam, że jak ktoś jest dobrze przygotowany, to walczy o zwycięstwo. Kajto wszystkie guziki ma odpowiednio dopięte. Wykonał swoją robotę. Ale Miko się zbliża. Obserwowałem go, bardziej się ślizgał. Coś u niego zagrało, może ustawienia, może opona, nie wiem, ale widać, że chciał pokazać Kajtusiowi. No, ale jeszcze nie teraz - uśmiechał się Hołowczyc.
Kajetanowicz: - Każdy rajd jest dla mnie ważny, ale ten szczególnie ze względu na polskich kibiców. To coś niesamowitego mieć taką rzeszę fanów. To tylko motywuje do ciśnięcią i niemalże dodaje koni mechanicznych! To dla nich wygraliśmy najpierw rajd, a teraz Karową. Cel spełniony. W ogóle to był bardzo dobry sezon. Zabrakło tego arbuza na torcie, czyli mistrzostwa świata. Było git, zobaczymy, co będzie w przyszłości. Cieszymy się chwilą, a za chwilę czas dla rodziny. Ostatnio moja pani mi obliczyła, że w ostatnich trzech miesiącach byłem 14 dni w domu.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?