Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Legioniści postawili kropkę nad „i”

Tomasz Dworzańczyk
Tomasz Dworzańczyk
Nemanja Nikolic trafiał do bramki Zawiszy zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu półfinałowym Pucharu Polski
Nemanja Nikolic trafiał do bramki Zawiszy zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu półfinałowym Pucharu Polski Szymon starnawski
Legia Warszawa została drugim finalistą Pucharu Polski. Stołeczni po raz drugi pokonali Zawiszę Bydgoszcz, tym razem na wyjeździe 2:1.

Podopieczni Stanisława Czerczesowa po okazałej wygranej przed trzema tygodniami u siebie 4:0, byli w zasadzie już pewni swego, bo trudno było wyobrazić sobie, by roztrwonili taką przewagę. I rzeczywiście, cudu nad Brdą nie było. Lider piłkarskiej ekstraklasy pozbawił złudzeń pierwszoligowca.

Spotkanie rozgrywane było przy niemal pustych trybunach, ale to nic nowego w Bydgoszczy, gdzie od dawna trwa spór kibiców z właścicielem klubu Arkadiuszem Osuchem. Ci, co przyszli, wielkiego widowiska zresztą nie zobaczyli. Przed przerwą przewagę legionistów udokumentował Nemanja Nikolic, wykorzystując błąd Kamila Drygasa. W drugiej połowie gospodarze wyszli wyżej i przyniosło to efekt. W środku pola piłkę odzyskał Karol Danielak, przebiegł z nią pół boiska i pokonał Arkadiusza Malarza. Decydujący cios zadali jednak w końcówce legioniści za sprawą Guilherme.

W finale na stadionie PGE Narodowym w Warszawie dojdzie do powtórki sprzed roku. Legia 2 maja zmierzy się z Lechem Poznań.

Wynik 1/2 finału

Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa 1:2 (0:1). Bramki: 0:1 - Nikolic (16), 1:1 - Danielak (60), 1:2 - Guliherme (79). Pierwszy mecz: 0:4. Awans Legia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny