Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pronar Zeto Astwa AZS Białystok przed sezonem. Nie jest do śmiechu

Tomasz Dworzańczyk
Trener Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok Albin Mojsa przygotowuje siatkarki do trudnego sezonu w ekstraklasie.
Trener Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok Albin Mojsa przygotowuje siatkarki do trudnego sezonu w ekstraklasie. Fot. Andrzej Zgiet
Przygotowujący się do nowego sezonu Pronar Zeto Astwa AZS Białystok w najbliższy weekend rozegra pierwsze sparingi. Rywalem akademiczek będzie zespół białoruskiej ekstraklasy - Atlant Baranowicze.

Trenujemy już trzeci tydzień i na razie jestem zadowolony z naszej współpracy. W meczach z Białorusinkami przekonamy się, na czym stoimy - mówi Albin Mojsa, trener białostoczanek.

Spotkania z Atlantem (sobota - godz. 15, i niedziela - 11, w sali SP 50, przy ul. Pułaskiego 96) będą bezpośrednim sprawdzianem przed rozpoczynającymi się już 27 sierpnia Akademickimi Mistrzostwami Polski. Niestety, szkoleniowiec nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek.

- Katarzyna Wysocka niedawno przeszła operację i nie wiadomo, kiedy wróci do treningów - informuje trener Mojsa. - Poza tym jest problem z Katarzyną Kalinowską i Magdą Godos, gdyż pierwsza ma kontuzjowane kolano, a druga ścięgno Achillesa - dodaje.

Kto zastąpi środkowe?

Niedyspozycja środkowych to obecnie największa bolączka w ekipie akademiczek. Szkoleniowiec nie ukrywa, że spędza mu to sen z powiek.

- Chciałem ściągnąć do drużyny Emilię Sekutowską, ale podpisała już kontrakt z AZS Politechniką Radomską. Próbowałem też ustawiać na środku siatki Asię Szeszko, ale to chyba nie najlepszy pomysł - przyznaje Mojsa.

W drużynie jest za to sporo zawodniczek na pozostałe pozycje. Wraz z zespołem trenują Małgorzata Właszczuk i Marta Wójcik, które w ubiegłym sezonie grały w drugoligowym ZSR BTPS Białystok.

- Cieszę się, że Właszczuk jest z nami, bo to dziewczyna stąd i jest bardzo utalentowana - tłumaczy Mojsa. - Wójcik z kolei dołączyła do nas, jako uzupełnienie składu, ale nie wykluczam, że także będzie w drużynie na najbliższy sezon.

W kadrze zespołu nie ma dotychczas i prawdopodobnie nie będzie Justyny Sachmacińskiej.

- Wiem, że chciała u nas grać, ale na przeszkodzie stanęły jakieś sprawy w klubie. Nie chcę tego komentować - odpowiada Mojsa.

Może grać na dwóch pozycjach

Szkoleniowiec ma za to do dyspozycji nowe siatkarki - Elenę Bernatowicz i Paulinę Gajewską.

- Gajewską znam bardzo dobrze i już teraz mogę powiedzieć, że to świetna dziewczyna. Może grać zarówno na libero, jak i na rozegraniu - chwali podopieczną Mojsa. - Jeśli chodzi o Białorusinkę, to jeszcze się do niej nie przekonałem i nie potrafię ocenić jej przydatności - kończy trener Pronaru Zeto Astwy AZS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny