Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pronar Zeto Astwa AZS Białystok. Albin Mojsa objął zespół

Tomasz Dworzańczyk
Albina Mojsę czeka w Białymstoku trudne wyzwanie
Albina Mojsę czeka w Białymstoku trudne wyzwanie Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok po wakacyjnej przerwie wznowił zajęcia. Na pierwszym treningu prowadzonym przez nowego szkoleniowca Albina Mojsę ćwiczyło dziewięć zawodniczek.

Zaczynamy od podbudowy tlenowej. Pobiegamy trochę w lesie, a w następnych dniach poćwiczymy na siłowni - mówi szkoleniowiec akademiczek.

Wśród trenujących były Joanna Szeszko, Katarzyna Wysocka, Magdalena Godos, Ilona Gierak, Katarzyna Kalinowska, Magdalena Saad, Agnieszka Starzyk, Małgorzata Cieśla i Paulina Gajewska.

- Zdaję sobie sprawę, że kadra wymaga jeszcze kilku uzupełnień, ale wkrótce mają do nas dołączyć Chorwatka Maja Batina i Elena Bernatowicz z Białorusi - tłumaczy Mojsa. - Szkoda, że tak mało dziewczyn jest z Białegostoku, bo pamiętam, że zawsze było tutaj dobre zaplecze siatkarskie - dodaje.

Będą się rozglądać

22-letnia Bernatowicz jest rozgrywającą i ostatnio grała w Atlancie Baranowicze. Jej sprowadzenie rozwiązałoby problem zmienniczki dla Godos. Wciąż niejasna pozostaje kwestia obsadzenia pozycji środkowej.

- Będziemy dalej się rozglądać, bo jeszcze kilka dobrych dziewczyn jest do wzięcia - mówi Mojsa.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom włodarzy klubu prawdopodobnie nie zagra w Białymstoku Justyna Sachmacińska. 25-letnia przyjmująca podobno jest na celowniku Gedanii Żukowo.

- Sprawa jest skomplikowana, bo moja karta zawodnicza jest w rękach poprzedniego zarządu klubu, który dotąd nie dogadał się z nowymi władzami - informuje Sachmacińska. - Wciąż czekam na rozwój wypadków - dorzuca.

Jasna jest natomiast kwestia asystenta trenera. Został nim Szymon Zejer, prowadzący ostatnio zespół z podwarszawskich Łomianek.

- Miałem okazję zetknąć się z nim wcześniej, przy okazji pracy w stołecznym zespole AZS AWF, i poleciłem tę kandydaturę - przyznaje Mojsa. - Podobnie było z Gajewską - dodaje.

Nie wiadomo na razie, jak będzie wyglądał plan przygotowań zespołu do nowego sezonu.

- Zarząd nie wiedział do tej pory, kto obejmie zespół, więc wstrzymał się z decyzjami na ten temat, ale wkrótce powinniśmy ustalić i tę kwestię - wyjaśnia Mojsa.

Każda dostanie szansę

Szkoleniowiec mimo ciężkiej sytuacji w klubie jest optymistą i liczy, że uda się zrealizować cel, jakim jest utrzymanie się w ekstraklasie.

- Będziemy ciężko trenować. Mogę obiecać, że w moim zespole nie będzie podziału na lepsze i gorsze siatkarki. Każda zawodniczka może liczyć na swoją szansę - kończy Mojsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny