Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwy Święty Mikołaj: Mam pomocników. To elfy (wideo)

(luk)
Język polski znam lepiej niż inne, bo jak liczyłem, mam ok. 38 mln przyjaciół w Polsce - mówi Mikołaj z Finlandii.
Język polski znam lepiej niż inne, bo jak liczyłem, mam ok. 38 mln przyjaciół w Polsce - mówi Mikołaj z Finlandii. Wojciech Wojtkielewicz
Do Białegostoku przyjechał najprawdziwszy mieszkaniec Rovaniemi w Finlandii - Święty Mikołaj. Ten sam, do którego przyjeżdżają pielgrzymki dzieci z całego świata i który co roku dostaje od nich tony listów. U nas rozdawał prezenty i mówił po polsku. Nam udało się z nim chwilę porozmawiać.

Kurier Poranny: Jak dzieci reagują na wizytę Świętego Mikołaja?

Św. Mikołaj: Zawsze jest to bardzo miłe. Czasem na ich twarzach od razu jest uśmiech, a czasem dzieci pytają, kto to jest ten pan. Są tacy, którzy sprawdzają, czy mam prawdziwą brodę.

Skąd Święty Mikołaj wie, jakie prezenty ma przynieść?

- Mam pomocników. To elfy. Każde dziecko ma swojego elfa i on wie, co jest najbardziej potrzebne.

O czym marzą dzieci z Polski?

- Dostaję bardzo dużo listów, bardzo dużo z Polski. Cały czas tradycja góruje. Chłopcy najczęściej chcą samochody strażackie, a dziewczynki lalki. Cieszę się, że bardzo popularne są też klocki lego, z których można samemu coś pięknego zbudować i pokazać mamie i tacie, co się potrafi.

A niegrzecznym dzieciom rózgi Mikołaj czasem przynosi?

- Nie. Wszystkie dzieci są grzeczne, tylko czasem się to nie udaje, gdy dziecko jest zmęczone. Ode mnie wszystkie dzieci dostają prezenty. Dostają je też dorośli, którzy czują się dziećmi.

Kto pomaga Świętemu Mikołajowi roznosić te wszystkie prezenty w jeden wigilijny wieczór?

- Moi pomocnicy, właśnie elfy, których jest więcej niż gwiazd na niebie.

Skąd Święty Mikołaj tak dobrze zna język polski?

- Ja jestem poliglotą. Muszę znać dużo języków, aby skomunikować się z każdym. Język polski znam lepiej niż inne, bo jak liczyłem, mam ok. 38 mln przyjaciół w Polsce. Często do mniej przyjeżdżają, ja też często do Polski przyjeżdżam i uczę się języka.

Teraz przyjechałem do Białegostoku, aby spotkać dzieci, które na mnie czekały, zapraszały.

Co można powiedzieć tym, którzy mówią, że nie ma Świętego Mikołaja?

- Jak widać, ja jestem. Najczęściej to młodzi, którzy myślą, że wiedzą wszystko lepiej i nie wierzą we mnie. Ale jak zostaną ojcami i matkami, znowu będą pewni, że ja jestem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny