(fot. Anatol Chomicz)
- Te kolejki odstraszają - przyznał szczerze Marcin Wejda, który przyszedł pod siedzibę straży przy ulicy Bema z synkiem Jakubem. - Może jednak spróbuję, bo mam całą potrzebną dokumentację. Jeśli nie, poczekam na drugą turę naboru.
Czekać jednak chyba nie będzie na co, bo nawet większość tych osób, która zdążyła złożyć podanie, nie będzie w najbliższym czasie służyć w straży.
- W styczniowym naborze przyjmiemy 41 osób - powiedziała ppłk Anna Wójcik, rzecznik prasowy POSG. - Być może w późniejszym terminie uda się przyjąć jeszcze część osób.
Zanim ktoś zostanie przyjęty do służby w straży granicznej, przed nim długa droga rekrutacyjna, m.in. test psychologiczny i na wariografie, test z wiedzy ogólnej, ze znajomości języka obcego, wf.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?