Urocze gospodarstwo w leżących nieopodal Brańska Popławach zaimponowało najpierw jurorom konkursu AgroLigi na szczeblu wojewódzkim, a potem okazało się najlepszym w całym kraju.
- Każdego roku typujemy do nagrody jedną firmę lub gospodarstwo. Oceniany jest całokształt: wielkość produkcji, infrastruktura, ale też estetyka. W tym roku nie mieliśmy wątpliwości, że powinno nas reprezentować gospodarstwo z Popław - mówi Walentyna Fiedoruk z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Bielsku Podlaskim.
Mistrzowie przyznają, że już od kilku lat byli namawiani do startu w tym konkursie.
- Iw końcu poddaliśmy się - śmieje się Krzysztof Szmurło. - Długie lata pracowaliśmy na to gospodarstwo. W 1989 r. odziedziczyliśmy po rodzicach 20 hektarów. Teraz mamy ich trzysta.
Szmurłowie opowiadają, że sprzedają rocznie blisko 2 mln litrów mleka, mają dwieście dojnych krów. Uprawiają też sto hektarów kukurydzy, sporo pszenicy i pszenżyta. Przyznają, że spotkanie z prezydentem było dla nich dużym przeżyciem.
- W ogrodach prezydenckich rozmawialiśmy z nim o rozwoju i przyszłości polskiego rolnictwa - zdradza Krzysztof Szmurło.
Komorowski gratulował czołowym polskim rolnikom sukcesu.
- Baliśmy się, że nie damy rady. Że będziemy pili obce mleko i jedli cudze kiełbasy. Ale dzięki polskiej pracowitości i pomysłowości to my sprzedajemy swoje produkty - mówił prezydent.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?