MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. Choć kryzys już minął, firmy nadal zmniejszają zatrudnienie

Izabela Krzewska B. Szachowicz
W I kwartale br. zwolnienia grupowe objęły blisko 400 osób, w całym 2009 r. – 1450
W I kwartale br. zwolnienia grupowe objęły blisko 400 osób, w całym 2009 r. – 1450
Zwolnienia grupowe grożą pracownikom podlaskich zakładów. W tym roku zapowiedziało je już 12 firm. Na bruku ma wylądować 380 osób, z czego najwięcej w branży usług pocztowych oraz producentów okien i drzwi. A to dopiero dane z pierwszego kwartału tego roku!

Zwalniają zarówno producenci, jak i Poczta Polska

Najwięcej w regionie zwolniła firma Sokółka Okna i Drzwi SA. Pracę straciło tam już 97 osób. Mimo że początkowa restrukturyzacja zatrudnienia miała objąć 125 etatów (liczba zmniejszyła się po zawarciu porozumienia ze związkami zawodowymi), to i tak jest to dramat dla miasta takiej wielkości jak Sokółka.

Duże zwolnienia dotykają też pracowników Poczty Polskiej. Spółka szuka bowiem oszczędności we wszystkich oddziałach w kraju. Zmusza ją do tego coraz większa konkurencja na rynku usług pocztowych.

Nie jest dobrze także w branży ubezpieczeniowej: dwie firmy zwalniają po 20 osób.

W 2009 roku było jeszcze gorzej – Na razie wszystko wskazuje, że nie będzie jednak tak źle jak w ubiegłym roku – mówi Marzenna Wasilewska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku. – Zarejestrowaliśmy większy odpływ osób bezrobotnych. Trafiło też więcej ofert pracy, dzięki którym więcej osób znalazło zatrudnienie.

Liczba bezrobotnych w marcu spadła w naszym województwie w stosunku do lutego o 1,7 tys. osób, podczas gdy liczba ofert wzrosła o 200.

W I kwartale ubiegłego roku w ramach zwolnień grupowych zgłoszono rekordową liczbę 667 osób (a w całym roku 1448), czyli blisko dwa razy więcej niż obecnie. W ciągu całego roku pracę straciła blisko 727-osobowa załoga ZNTK w Łapach, 117 pracowników PKP Cargo, 263 osoby z Zakładów Przetwórstwa Mięsnego JBB w Łysych. Jednak nawet w tym zestawieniu blisko 400 osób do zwolnienia to sporo.

 

Zbigniew Sulewski
ekonomista z Centrum im. A. Smitha

Mamy obecnie do czynienia z tzw. opóźnionym skutkiem kryzysu. W ub.r., kiedy na rynku był mniejszy popyt, firmy produkowały głównie na zapasy lub do magazynów. Teraz popyt się odradza, ale zaplanowane zwolnienia są realizowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny