Leszek Gołąbiecki wspomina początek roku 2020 bez entuzjazmu. Wybuch pandemii mógł pokrzyżować plany jego firmy.
- Wtedy nikt nie wiedział, to był szok dla wszystkich. Nikt nie miał złotego środka na rozwiązanie tego kryzysu, bo czegoś takiego nigdy wcześniej nie było w historii - przypomina prezes Unibepu.
Dla niego najważniejsze było zapewnienie bezpieczeństwa, przede wszystkim dla ludzi. - Powołaliśmy zespół zarządzania kryzysowego, i mieliśmy jeden cel: zadbać o bezpieczeństwo naszych pracowników. Dzięki temu żadna budowa wiosną tego roku nie została zatrzymana - przypomina.
Zobacz koniecznie: Gala Podlaskiej Złotej Setki, jakiej jeszcze nie było
I zaraz dodaje: - Oczywiście teraz mieliśmy więcej zachorowań, ale nie wpłynęło to, dzięki naszym zabezpieczeniom, na działanie firmy.
Przypomina też, że rząd nie zdecydował się na zamknięcie budów.
- To uratowało całą branżę - nie ma wątpliwości Leszek Gołąbiecki. - I jako jedna z niewielu odnotowuje teraz dobre wyniki. Katastrofą by była decyzja, że trzeba zamknąć budowy - nie ma wątpliwości.
Czytaj też: Wśród kandydatów do tytułu Menadżera Roku 2019 dominują kobiety
Cały wywiad z prezesem Unibepu pokażemy podczas gali Podlaskiej Złotej Setki Przedsiębiorstw. Start w najbliższy piątek, 11 grudnia o godzinie 14. Z powodów pandemii uroczystość będzie można oglądać w naszych serwisach poranny.pl i wspolczesna.pl.
To już 17. edycja naszego rankingu. Złota Setka to najstarszy i najrzetelniejszy tego typu ranking w naszym regionie. Nagradzamy w nim najprężniejsze firmy i ich menadżerów.
Tak było na gali w ubiegłym roku. Zobacz zdjęcia!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?