Piłkarskie Orły: Dwóch liderów na Mazowszu
W mijającym powoli miesiącu kwietniu piłkarze z województwa mazowieckiego za bardzo nas pod względem goli nie rozpieszczali. Świadczyć może o tym fakt, że liderzy w postaci ex aequo Tomasa Pekharta z Legii Warszawa oraz Jardela z Radomiaka Radom mają - uwaga - zaledwie po dwie bramki na koncie. Przy tej samej liczbie goli oraz tym samym współczynniku wynoszącym dokładnie 4,00 nie było innego wyjścia jak po prostu podzielić fotel lidera na pół.
Rosły napastnik Legii notował wspomniane trafienia przeciwko Górnikowi Zabrze (3:1) oraz Rakowowi Częstochowa (1:1) przy Limanowskiego, kiedy na ławce trenerskiej debiutował nowy szkoleniowiec "Wojskowych" - Goncalo Feio. Pierwszy oficjalny mecz w nowej roli Portugalczykowi popsuł z ekipy mistrza Polski Ante Crnac, który wyrównał stan rywalizacji.
Z kolei w ekipie Radomiaka Radom wyklarowało się kilka strzelców w minionym miesiącu. Przede wszystkim Esmiraldo Sa Da Silva, czyli w skrócie Jardel zdobył wspomniane dwa trafienia. Poza nim w drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka gole notowali Guilherme Zimovski oraz... Gabriel Kobylak. Tak dokładnie! Bramkarz "Zielonych" na początku miesiąca w Prima Aprilis uraczył nas niecodziennym zjawiskiem. Wychowanek Legii popisał się cudownym uderzeniem spod własnego pola karnego, które zmyliło golkipera Puszczy Niepołomice - Oliwiera Zycha.
Bramkarz w klasyfikacji strzelców? Przed Wami Gabriel Kobylak!
W konsekwencji 22-latek zapewnił rozrywkę jednemu z fanów polskiej ligi, który obiecał, że w przypadku gola bramkarza wybierze się piechotą na mecz drużyny, w której on występuje. Padło na Radom i jeden z użytkowników popularnego portalu X (dawniej Twitter) musiał wywiązać się ze swojej obietnicy. Janek rozpoczął, więc w czwartek swój marsz na stadion przy Struga 63 z Sandomierza na najbliższy mecz z Zagłębiem Lubin.
W roku 2023 rozszerzyliśmy grono klasyfikowanych goleadorów o tych występujących także w IV lidze. A skoro pod uwagę bierzemy aż 5 różnych poziomów rozgrywkowych, różniących się nie tylko nazwami, ale też skalą trudności dla napastników (i pozostałych strzelców), logiczne, że bramki także muszą mieć zróżnicowaną wagę; w zależności od rangi rozgrywek, w których zostały zdobyte. Dla przypomnienia podajemy zatem współczynniki, przez które mnożymy gole przyznając miejsca w naszym rankingu: dla ekstraklasy/ekstraligi – 2; dla I ligi - 1,75; dla II ligi – 1,5; dla III ligi – 1; dla IV ligi – 0,625; dla Pucharu Polski – 2; dla Europejskich Pucharów – 2,5.
Oto kulisy decyzji Xaviego Hernandeza w sprawie dalszej pracy w Barcelonie
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?