Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 18-latek bez prawa jazdy wylądował na polu. Tak uciekał przed policją, że omal nie zabił sześciu osób

(adek)
18-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
18-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Fot. KWP Białystok
Uciekał przeładowanym renault i był pijany. W pewnym momencie uciekinier stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi.

Do tego zdarzenia doszło poprzedniej nocy w Boratyńcu Ruskim niedaleko Siemiatycz. Przez miejscowość jechało osobowe renault, w którym siedziało 6 osób. Policjanci chcieli zatrzymać auto do kontroli. Jednak samochód nie stanął...

Kierowca ominął radiowóz i przyspieszył. Niedługo jednak cieszył się wolnością. Już po chwili miał "na ogonie" rozzłoszczonych funkcjonariuszy. W pewnym momencie uciekinier stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi. Wylądował na polu. Tam dopiero się zatrzymał.

- Badanie alkomatem 18-latka wykazało blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie - mówi Kamil Sorko. - Dodatkowo nie mający prawa jazdy mężczyzna samochodem przeznaczonym do transportu 5 osób przewoził ich w sumie 6. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Ale to niejedyne zajście na tej drodze, w którym brali udział pijani kierowcy podczas upojnego weekendu. Około godz 3.20 nietrzeźwi motorowerzyści zderzyli się czołowo z oplem. Jeden z nich zmarł w szpitalu. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny