Pięć godzin z najpiękniejszymi

- Będziemy gościli po trzy przedstawicielki każdego kontynentu - mówi burmistrz Leszek Cieślik. - Spotkają się one z mieszkańcami, odwiedzą zakład terapii zajęciowej, przepłyną się statkiem. Wizyta potrwa około pięciu godzin.

Augustów przymierzał się wcześniej do zaproszenia wszystkich finalistek, które od paru dni przebywają już w Polsce. Okazało się jednak, że miasto musiałoby wyłożyć 240 tys. zł. Na to samorządowej kasy nie było stać.
Pojawiła się jednak możliwość zaproszenia tylko części finalistek.
- Mamy opłacić koszty ich pobytu - informuje burmistrz. - Szacujemy, że będzie to kwota w granicach 25 - 30 tys. zł.

Najważniejszy jest efekt promocyjny. Leszek Cieślik uważa, już samo zainteresowanie polskich mediów będzie na tyle duże, że znowu o Augustowie stanie się głośno w całym kraju. Nie wykluczone także, iż miasto zostanie wspomniane w idącej na cały świat transmisji z wyborów, które odbędą się w Warszawie. A każde tego typu "wspomnienie" przekłada się na tysiące turystów.
Augustów będzie jedynym miastem w województwie podlaskim, w którym pojawią się najpiękniejsze kobiety świata. W północno-wschodniej części Polski na dłużej wszystkie finalistki zagoszczą tylko w Giżycku. Tamtejsze władze zdecydowały się na wyłożenie na ten cel blisko ćwierć miliona złotych.