Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Ula wkrótce urodzi trojaczki. Ma już bliźnięta i 7-letniego syna

(ec)
Pani Ula Wielgolewska z córeczkami - bliźniaczkami, Natalką i Zosią. Wkrótce urodzi trojaczki
Pani Ula Wielgolewska z córeczkami - bliźniaczkami, Natalką i Zosią. Wkrótce urodzi trojaczki Archiwum rodzinne
Urszula i Jan Wielgolewscy z Wyszkowa wkrótce zostaną rodzicami. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że spodziewają się trojaczków, a w domu jest już trójka starszych dzieci, w tym dwuletnie bliźniaki.

Przyjaciółka Uli Wielgolewskiej mówi o niej "mama prawie pięcioraczków". Najstarszy syn państwa Wielgolewskich, Piotr, ma 7 lat. W 2011 roku na świat przyszły bliźniaczki: Natalka i Zosia. Dziewczynki mają dzisiaj niespełna dwa latka i same wymagają jeszcze mnóstwa opieki i poświęcenia. A tu już kolejna trójka w drodze.

Pani Ula wspomina tę wizytę, gdy lekarz powiedział jej o trojaczkach.
- Gdy okazało się, że jestem w ciąży, byliśmy szczęśliwi. Mieliśmy już syna i bliźniaczki, więc cóż jedno dziecko więcej. Ale gdy lekarz powiedział, że widzi trzy zarodki, zapytałam tylko: "Pan żartuje?" - opowiada pani Ula.

Podczas kolejnych badań okazało się, że nie wszystkie trojaczki są bliźniętami. Tak, tak, dziewczynka jest o około 10 dni starsza od swoich braci. Lekarze potwierdzają, że to prawdziwy ewenement zajść w ciążę dwa razy w ciągu jednego cyklu, i to w ciążę bliźniaczą.

- Niezwykle rzadko też ciąża bliźniacza występuje jedna po drugiej, w tak krótkim odstępie czasu, w dodatku w sposób naturalny, bez kuracji hormonalnych, czy in vitro - mówi Ula Wielgolewska.

Pani Ula jest w 32. tygodniu ciąży. Od kilkunastu dni przebywa w warszawskim szpitalu na Karowej, który specjalizuje się w przyjmowaniu na świat dzieci z ciąż mnogich. Jest pupilką całego oddziału.

- Lekarze prezentują moją historię studentom. Mówią o mnie "przypadek raz-dwa-trzy" i żartują, że prawem serii kolejne mogłyby być czworaczki - śmieje się mama trojaczków.

Pani Ula czuje się dobrze, brzuszek rośnie jej z dnia na dzień. Mama czeka na szczęśliwe rozwiązanie ciąży, choć chciałaby, aby dzieciaki jak najdłużej pozostały w jej brzuszku, gdzie są bezpieczne i zdrowo się rozwijają. Ale mama wybiega myślami w przyszłość, jak to będzie, gdy na świat przyjdą trojaczki. Jednym z większych zmartwień jest mieszkanie.

- Nie wiem, jak my się pomieścimy z szóstką dzieci na 52 metrach kwadratowych, w dwóch pokojach. Syn pójdzie do szkoły, będzie potrzebował swojego kącika. Dziewczynki są jeszcze małe - mówi pani Ula. - Ale nie narzekam - mówi - wiem, że są rodziny w gorszej sytuacji, które nie mają nawet własnego dachu nad głową. Jestem dobrej myśli, dobrzy ludzie służą mi radą i pomocą.

Po internetowym apelu przyjaciółki, z panią Ulą kontaktują się mamy trojaczków i udzielają jej praktycznych porad, wskazówek.

Oczywiście rodzina myśli także o wydatkach, jakie ją czekają.

- Tony pampersów - mówi pani Ula. - Wiem od mam trojaczków, że na same pieluchy miesięcznie wydają po około tysiąc złotych. Do tego środki pielęgnacyjne, proszek, mleko i cała reszta potrzebnych rzeczy. Wszystko potrójnie…

Dlatego państwo Wielgolewscy liczą na wsparcie.
- Ula i Janek tworzą wspaniałą, ciepłą rodzinę. Świetnie się uzupełniają i wspierają. Kiedy usłyszałam nowinę, pomyślałam sobie: los nie jest ślepy, tylko oni mogą sobie poradzić z takim wyzwaniem. Przed nimi jednak ogrom zadań - mówi ich przyjaciółka, Ela Stokarska.

Z garstką przyjaciół próbuje gdzie może nagłośnić sprawę i zorganizować pomoc dla Wielgolewskich. Oprócz wsparcia finansowego, przydadzą się pieluchy, kosmetyki dla dzieci, proszek. Gdyby ktoś zechciał wspomóc państwa Wielgolewskich finansowo, może dokonywać wpłat na konto: PKO BP 58 1020 3802 0000 1202 0152 5468. Pomoc rzeczową można zgłaszać za pośrednictwem naszej redakcji (ul. Sowińskiego 69) i pod nr tel. 697-770-524 (Elwira Czechowska). My przekażemy ją rodzinie.

Więcej informacji z Wyszkowa i powiatu wyszkowskiego znajdziesz tutajWyszków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki