Osiedle TBS. 24-latek skatował koleżankę i zostawił pod mostem

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. 24-letnia dziewczyna nie spodziewając się ataku zeszła razem z 24-letnim znajomym pod most na Osiedlu TBS przy rzece Białej. Mężczyzna wykorzystując fakt, że znaleźli się w ustronnym miejscu, zaczął bić dziewczynę po całym ciele. Gdy ta leżała już bezbronna, zabrał jej telefon komórkowy i uciekł. Te dramatyczna scena zauważyli przypadkowi przechodnie, którzy natychmiast wezwali policję i pogotowie. Pobita przez niego dziewczyna wyglądała strasznie, miała poobijaną twarz oraz krwawiąca ranę na szyi. Przechodnie, którzy ją znaleźli początkowo myśleli, że ktoś poderżnął jej gardło. Gdy dziewczyną zajęli się lekarze okazało się jednak, że obrażenia nie są poważne i po udzieleniu jej pomocy została ona zwolniona ze szpitala do domu.

Funkcjonariusze już następnego dnia ujęli agresywnego 24-latka. Jak się okazało nie było to pierwsze zdarzenie miedzy nim a pobitą dziewczyną. W ubiegłym miesiącu 24-latek najpierw zabrał dziewczynie laptop oraz telefon komórkowy o wartości 1500 złotych. Następnie zażądał od niej 230 złotych za zwrot laptopa i wymusił na niej to feralne spotkanie. Jak ustalili policjanci 24-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. Był już karany za kradzieże z włamaniem, przywłaszczenia mienia, groźby karalne oraz oszustwa. Wczoraj sąd zdecydował o umieszczeniu go na trzy miesiące w areszcie tymczasowym. Wkrótce odpowie za swe czyny.