Brak dodatkowych pieniędzy ze strony ministerstwa kultury powoduje, że nie jesteśmy w stanie rozpocząć w tym roku inwestycji - przyznaje Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku.
Miasto starało się o 16,2 mln zł dofinansowania przez trzy lata. Ministerstwo dało 4,5 mln zł. Wprawdzie władze miasta dziękowały ministrowi za wsparcie, ale uważały, że dotacja powinna być wyższa. Dlatego odwołały się od jego decyzji. Bez rezultatu.
- Spośród 128 wniosków wytypowanych do dofinansowania, ministerstwo przyznało Muzeum Pamięci Sybiru najwyższą, bo aż 4,5-milionową dotację, potwierdzając wagę i znaczenie tego projektu. Jest to bardzo wysokie dofinansowanie - przekonuje Anna Lutek, rzeczniczka resortu kultury.
- Ministerstwo odpisało, że musiałoby otrzymać dodatkowe środki na tę inwestycję z rezerwy budżetu państwa. Możemy też w 2017 roku złożyć wniosek o dofinansowanie - przytacza Rafał Rudnicki.
Zapewnia, że za rok miasto znów będzie się starało o ministerialne wsparcie. - Pytanie, co dalej należy skierować do polityków, czy i jak będą lobbować w ministerstwie kultury, by przeznaczyło więcej wsparcia dla muzeum w 2017 roku - mówi Rafał Rudnicki.
Dariusz Piontkowski, podlaski poseł PiS uważa, że decyzja o wstrzymaniu w tym roku prac nie jest dobra. Według niego miasto powinno zaryzykować.
- Wszystko wskazuje na to, że przyznane przez ministerstwo kultury pieniądze mogą przepaść, skoro miasto rezygnuje w tym roku. Ta decyzja nie jest dla nas zrozumiała - mówi Krzysztof Stawnicki, radny PiS.
- Nie jesteśmy w stanie rozpocząć budowy - odpowiada na to Rafał Rudnicki.
O powstaniu Muzeum Pamięci Sybiru mówi się od kilku lat. Sybiracy nie są zadowoleni, że ciągle brakuje na to pieniędzy.
- Żyją jeszcze ludzie, którzy pamiętają wywózki. Mogą wzbogacić muzeum o pamiątki, wspomnienia - uważa Tadeusz Chwiedź ze Związku Sybiraków.
Wiceprezydent Rudnicki uspokaja, że tuż przed wakacjami przy ul. Sienkiewicza zostanie otwarty punkt Muzeum Pamięci Sybiru. Na 100 metrach kwadratowych powierzchni będzie można m.in. obejrzeć wystawę poświęconą deportacjom. - Na razie trwają prace adaptacyjne - wyjaśnia wiceprezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?