Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okno wewnętrzne

Wojciech Nowicki
Zwolennicy kuchni otwartej - bądź półotwartej - podkreślają, że rozwiązanie takie powiększa wnętrze i zapewnia kontakt między osobami znajdującymi się w kuchni i salonie
Zwolennicy kuchni otwartej - bądź półotwartej - podkreślają, że rozwiązanie takie powiększa wnętrze i zapewnia kontakt między osobami znajdującymi się w kuchni i salonie Fot. Atlas
Brak ścianek i drzwi powoduje, że granice między pomieszczeniami zacierają się.

Przemysław Szlagowski, Grupa Atlas

Przemysław Szlagowski, Grupa Atlas

Jeżeli planujemy wstawienie okna wewnętrznego w ścianie działowej, wówczas sprawa jest dość prosta. Cała operację nietrudno wykonać samodzielnie i nie wymaga się przy tym specjalnych zezwoleń. Chociaż - jak każdy remont - należałoby to zgłosić do spółdzielni mieszkaniowej lub zarządcy budynku. Jeżeli natomiast mamy do czynienia ze ścianą nośną, wykonanie otworu jest również możliwe, ale będzie dużo bardziej skomplikowane. Należy pamiętać, że jest to ingerencja w konstrukcję budynku i jako taka wymaga projektu konstrukcyjnego i pozwolenia na budowę. W takiej sytuacji warto skorzystać z usług fachowca.

Ale "otwierać się" można na wiele sposobów - poczynając od braku drzwi między kuchnią a pokojem dziennym, aż po otwarty rozkład w calym mieszkaniu.

Otwarte pomieszczenia sąsiadujące ze sobą są połączone wspólnym życiem. Na przykład kuchnia otwarta na pokój staje się jego integralną częścią. Nie każemu to jednka odpowiada...

Otwieramy, zamykamy

W "jednoprzestrzennym" wnętrzu wszelkie kuchenne zapachy i hałasy bez przeszkód trafią do salonu. Podobnie rzecz się ma w przypadku łazienki - coraz częściej łączonej z sypialną. Wybieramy więc rozwiązania kompromisowe.

Stawiamy ruchome ścianki i drzwi przesuwane, które - w przeciwieństwie do skrzydłowych - nie zabierają tyle cennego miejsca. Taka mobilna przegroda pozwala w każdej chwili odsłonić większy lub mniejszy kawałek pomieszczenia albo przeciwnie - przestrzeń tę zamknąć lub ograniczyć.

O drzwiach przesuwnych najlepiej pomyśleć na etapie projektu lub przynajmniej stawiania ścian działowych. Jeśli drzwi mają chować się w ścianie, nie może być w niej żadnych rur, przewodów kominowych i wentylacyjnych.

Okno - rozsądny kompromis

Niekiedy przegrody bywają symboliczne, ale nawet w szczątkowej formie likwidują wrażenie pustki, jakie może stworzyć wnętrze bez podziałów. W strefie kuchenno-salonowej stawiamy więc wyspę, ściankę ze szkła lub barek. Albo wybijamy okno. Zanim zaczniemy planować jakiekolwiek zmiany, należy upewnić się, że ściana, w której chcemy wybić otwór, nie jest ścianą nośną.

Jeżeli okaże się, że jest zwykłą ścianą działową o grubości ok. 16 cm (składa się na to 12 cm cegły plus tynk), możemy przystąpić do pracy.

Najpierw zaplanujmy, w którym miejscu otwór ma być umiejscowiony. Jeżeli chcemy doświetlić ślepą łazienkę, z oczywistych powodów okno powinno znajdować się dość wysoko. Z kolei między pokojem a kuchnią powinno być na takiej wysokości, żeby można było podawać przez nie potrawy.

Pręty lub kątowniki

Zaczynamy od skucia tynku w miejscu, gdzie znajdować się ma górna krawędź otworu i sprawdzamy układ cegieł. Następnie, za pomocą szlifierki kątowej z odpowiednią tarczą, usuwamy spoinę murarską łączącą dwie warstwy cegieł.

Szczelina, która powstanie w ten sposób, powinna być dłuższa o ok. 20 cm po obu stronach (na prawo i lewo) niż planowany otwór na okno. W pustą szczelinę należy wsunąć dwa lub trzy żebrowane pręty zbrojeniowe o średnicy 10-12 mm (ilość prętów zależy od grubości ściany).

Jeżeli otwór ma być duży (ponad 2 m długości), można posłużyć się dwoma kątownikami, które montujemy po obu stronach szczeliny na tej samej wysokości. Kątowniki przed tynkowaniem obłożyć należy siatką zbrojącą. Zarówno pręty, jak i kątowniki podtrzymywać będą cegły, które znajdują się bezpośrednio nad nimi.

Kolejnym krokiem będzie wykucie cegieł do poziomu, jaki sobie zaplanowaliśmy.

Teraz pozostaje tylko wykończyć ubytki, które zostały po naszych pracach. Są na to dwa sposoby. Pierwszy sposób, tradycyjny, to wypełnienie ubytków tynkiem cementowo-wapiennym. Inną metodą, szybką i wygodną - chociaż nie w każdej sytuacji - jest zastosowanie płyty kartonowo-gipsowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny