OiFP. Nagroda Artystyczna Prezydenta Miasta Białegostoku. Koncert Tenors Bel’Canto (zdjęcia, wideo)

Michał Stankiewicz

za spektakle teatralne pokazujące ważne problemy społeczne, nagroda w wysokości 17.000 zł. Autor z wyciągniętej z kieszeni kartki odczytał coś na kształt expose, krytykując politykę kulturalną w kraju i kilka razy przypominając o wydaniu 2 mln zł na organizowany na zlecenie magistratu festiwal (w domyśle - Pozytywne Wibracje). A oto, co umieścił na swoim profilu w portalu społecznościowym:" Bardzo dziękuję za wyróżnienie mnie, a pośrednio także wszystkich ludzi, którzy współtworzyli moje spektakle. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają, pomagają, rozumieją albo próbują zrozumieć. Jesteście skarbem tego miasta.

Dziękuję również Kapitule nagrody za odważny werdykt.

Dziękuję Panu Prezydentowi za to, że zgodził się złożyć pod podjętą przez Kapitułę decyzją swój podpis i przeznaczyć część naszych pieniędzy na nagrodę.

Chciałbym wykorzystać fakt otrzymania nagrody do wyrażenia swojej troski o kulturę naszego miasta oraz poprosić o chwilę namysłu tych, którzy decydują o jego przyszłości.

Kocham to miasto, z którego kwadrans jest do lasu lub nowoczesnej galerii sztuki, kwadrans do wiejskich chat lub na koncert muzyki współczesnej. Za chwilę jednak będzie tylko do lasu albo tylko jak najdalej.

Panie Prezydencie, czy postawienie kolejnej galerii w centrum Białegostoku nie zniszczy małego handlu, otwierając drogę (kolejną już) międzynarodowym korporacjom? Czy chcemy być dumni z unikalnej na skalę europejską drewnianej zabudowy Bojar, czy stać się kolejnym betonowym blokowiskiem? Czy 2 miliony, wydane na koncert popkulturowej gwiazdy, nie lepiej zainwestować w lokalnych twórców, w lokalne inicjatywy? Myślę, że Pan doskonale zna odpowiedzi na te pytania.

Jedno z haseł grupy aktywistów miejskich Loesje mówi, że do zmiany nie potrzebny jest prezydent. Panie Prezydencie, takich prezydentów po Polsce krąży wielu, są zmorą Polski lokalnej, peryferyjnej, bliskiej. Ale może być inaczej. Prezydent zaangażowany w kulturę jest nam bardzo potrzebny. Za 2 miliony można zorganizować 100 świetnych koncertów. Mamy od tego ludzi, jeszcze wszyscy nie wyjechali, a ci którzy zostali chcą tutaj żyć i działać. Może być ich więcej.

Dbajmy o siebie."