MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nudny mecz, dramatyczny finał

Redakcja
Bohater Ukrainy – bramkarz Oleksandr Szowkowski
Bohater Ukrainy – bramkarz Oleksandr Szowkowski
1/8 finału Po bardzo nudnym meczu Ukraina awansowała do ćwierćfinałów mistrzostw świata. Podopieczni Olega Błochina po serii rzutów karnych wyeliminowali ekipę Szwajcarii

Oba zespoły grały asekuracyjne, skupiając się przede wszystkim na bronieniu dostępu do własnej bramki. Z tego powodu w pierwszej połowie warto odnotować tylko dwie akcje, które mogły zakończyć się golem. Ze strony Ukraińców po główce Andrija Szewczenki piłka trafiła w poprzeczkę. Natychmiast odpowiedzieli Helweci. Także w poprzeczkę z rzutu wolnego uderzył Alex Frei.
W drugiej części więcej sytuacji stworzyli sobie nasi wschodni sąsiedzi. Najpierw minimalnie zza linii pola karnego chybił Szewczenko, a kilka minut później niecelnie główkował Andrij Husin.

Skuteczności brakowało obu zespołom także w dogrywce i o losach awansu do ćwierćfinału musiały decydować rzuty karne. W pierwszej serii bramkarze Pascal Zuberbuehler i Oleksandr Szowkowski popisali się skutecznymi interwencjami. Później Ukraińcy przestali się mylić, a Helwetom nadal drżały nogi. Wygraną ekipy Błochina mocnym uderzeniem przypieczętował Oleg Gusiew.
- Osiągnęliśmy bardzo dużo i jestem szczęśliwy, że zrobiliśmy to dla wszystkich Ukraińców. Nie mamy może wielkich gwiazd, ale każdy z nas dał z siebie wszystko. Graliśmy z wielkim sercem - mówi Szewczenko.

Mimo odpadnięcia Szwajcarzy zapisali się w historii mistrzostw świata. Helweci są bowiem pierwszą drużyną w dziejach mundialu, która wraca do domu, pomimo, że nie straciła bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny