W nocy z soboty na niedzielę dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o pobiciu na Nowym Mieście w Białymstoku. Wezwani na miejsce policjanci zastali tam pokrzywdzonych, trzech mężczyzn i kobietę. Jeden z nich, 21-latek, miał zakrwawioną twarz i obrażenia głowy. Mężczyzna trafił do szpitala.
Czwórka młodych ludzi została zaatakowana po wyjściu z bloku. Gdy już siedzieli w samochodzie i mieli odjechać, z jednej z klatek schodowych wyszedł mężczyzna i zaczął do nich krzyczeć. Wtedy to rozpoczęła się wymiana zdań. Do agresywnego mężczyzny dołączyli jego dwaj koledzy i wspólnie zaczęli bić swoje ofiary.
Napastnicy ukradli drugiemu 21-latkowi kurtkę, w której był między innymi portfel i telefon. Gdy napastnicy zauważyli, że zaatakowany mężczyzna stracił przytomność, uciekli. Ale policjanci i tak szybko ustalili prawdopodobne miejsce ich ukrycia. Najpierw znaleźli na klatce schodowej porzuconą, skradzioną kurtkę, a następnie napotkali jednego z napastników. Po chwili w jednym z mieszkań zatrzymali pozostałych dwóch. Okazało się także, że w mieszkaniu tym był portfel i telefon komórkowy jednego z pobitych.
Cała trójka noc spędziła w policyjnym areszcie. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?