MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Netflix ma problem. 4. sezon Wiedźmina już jest opóźniony, choć jeszcze nie rozpoczęto zdjęć. Kiedy pojawią się nowe odcinki?

Anita Persona
Netflix ma kolejne problemy z Wiedźminem, tym razem chodzi o 4. sezon serialu, który jest już opóźniony, a jeszcze zdjęcia się nie rozpoczęły.
Netflix ma kolejne problemy z Wiedźminem, tym razem chodzi o 4. sezon serialu, który jest już opóźniony, a jeszcze zdjęcia się nie rozpoczęły. Netflix
Serial Wiedźmin to hit Netflix i właśnie zadebiutował jego trzeci sezon. Twórcy nie mają jednak powodów do radości, a problemy się piętrzą. Teraz okazało się, że przyszłość 4. sezonu Wiedźmina stoi pod znakiem zapytania. Sprawdźcie szczegóły.

Spis treści

Serial Wiedźmin od Netflix już od pierwszego sezonu jest jedną z najgłośniejszych powstających obecnie produkcji. Dzieje się tak z różnych powodów i choć seria ma spore grono przeciwników, to i tak jest niekwestionowanym hitem amerykańskiego giganta streamingu. Obecnie fani mogą cieszyć się 3. sezonem Wiedźmina, którego pierwsze odcinki zadebiutowały 29 czerwca, a druga część sezonu będzie dostępna od 27 lipca. Niestety okazuje się, że twórcy produkcji nie mają specjalnych powodów do zadowolenia zarówno w kontekście najnowszych, jak i planowanych epizodów. O co chodzi?

Problemy z 3. sezonem Wiedźmina

Choć szum medialny oraz zainteresowanie nową odsłoną przygód Geralta z Rivii są ogromne, to sama oglądalność jest zdecydowanie rozczarowująca. Jak się okazuje, jest one nie tylko znacznie niższa w stosunku do poprzednich, ale spada drastycznie z odcinka na odcinek. Tym samym pojawiły się pytania o przyszłość kolejnych odsłon Wiedźmina od Netflix.

Co z kolejnym sezonem Wiedźmina?

O ile premiera nowego sezonu miała dopiero miejsce, to proces preprodukcji 4. sezonu Wiedźmina trwa w najlepsze już od zeszłej jesieni. Tym samym już całkiem sporo wiadomo na temat nadchodzących odcinków, a jedną z najważniejszych informacji w ich kontekście jest to, że po rezygnacji Henry’ego Cavilla, w roli Geralta z Rivii zobaczymy Liama Hemswortha. Co ciekawe, aktor jest już po pierwszych próbach charakteryzacji. Jakiś czas temu ogłoszono również, że trwają castingi do ról Zoltana i Regisa, czyli bardzo lubianych przez fanów Wiedźmina postaci. W drugim z przypadków Netflix ponoć szuka „hollywoodzkiego aktora”.

4. sezon Wiedźmina opóźniony

Nawet w obliczu słabnącego zainteresowania widzów Netflix najnowszą odsłoną Wiedźmina, 4. sezon produkcji jest praktycznie pewny, ze względu na zaawansowanie prac nad nim. Wydawać by się więc mogło, że w tym kontekście jest wszystko w porządku, jednak nic bardziej mylnego. Jak donosi wiarygodne źródło przecieków na temat serialowego Wiedźmina (choć nie tylko) – serwis Redanian Intelligence, czwarty sezon serialu Wiedźmin już jest opóźniony.

Może to dziwić szczególnie w kontekście, że jeszcze nie rozpoczęto prac na planie serialu, ale właśnie tego dotyczy zmiana planów. Okazuje się, iż choć ekipa zdjęciowa miała zacząć prace nad 4. sezonem Wiedźmina już we wrześniu bieżącego roku i miały one potrwać do maja 2024 roku, to jest to już nieaktualne. Z doniesień wynika, że rozpoczęcie etapu produkcji przesunięto na 2024 rok, na dokładnie nieokreślony termin. Samo opóźnienie jest natomiast przypuszczalnie spowodowane trwającymi obecnie strajkami scenarzystów i aktorów.

Kiedy więc możemy spodziewać się debiutu 4. sezonu Wiedźmina Netflix? Cóż, pierwotnie prognozowano połowę 2024 roku, ale nawet jeśli zdjęcia do nowych epizodów ruszą na początku przyszłego roku, to ich premiery powinniśmy prawdopodobnie spodziewać się nie wcześniej, niż w 2025 roku.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny