Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dary dla powodzian z Tarnobrzega od kibiców "Jagi"

Piotr SZPAK [email protected]
Kibice Siarki Tarnobrzeg i Jagiellonii przy busie wypełnionym darami ofiarowanymi przez mieszkańców Białegostoku dla powodzian z Tarnobrzega i okolic.
Kibice Siarki Tarnobrzeg i Jagiellonii przy busie wypełnionym darami ofiarowanymi przez mieszkańców Białegostoku dla powodzian z Tarnobrzega i okolic. Fot. Piotr Szpak
Kibice Jagiellonii Białystok przyjechali z darami dla powodzian z Tarnobrzega, natomiast kibice tarnobrzeskiej Siarki brali udział w walce z wielką wodą.

W sobotę przed południem do Tarnobrzega przyjechał bus z darami dla powodzian od kibiców Jagiellonii Białystok. Oczekiwali na niego członkowie Stowarzyszenia Złota Siarka, którzy biorą czynny udział w akcji powodziowej.
W busie z Białegostoku, który był wypełniony odzieżą, środkami czystości, a nawet łopatami, miejsca było niewiele. Starano się załadować do niego jak najwięcej darów.

POMOGĄ MARCINOWI

- Kiedy dowiedzieliśmy się o powodzi w Tarnobrzegu od razu zorganizowaliśmy akcję zbierania darów. Rozstawiliśmy w naszym mieście namiot i już po dwóch dniach mieliśmy mnóstwo rzeczy. Mieszkańcy Białegostoku przekazywali, co tylko mogli, odzew był duży i natychmiastowy. Nie mogliśmy naszych braci z Siarki pozostawić w potrzebie - mówi Tomasz Piętka, kibic Jagiellonii, który wraz z kolegami wyjechał z Białegostoku o godzinie 6 rano, by dotrzeć do Tarnobrzega przed 11.

Przewodniczący Stowarzyszenia Kibiców Złota Siarka Mariusz Stadnicki powiedział nam, że spora część darów przekazana zostanie dla Marcina Pietruchy, wychowanka tarnobrzeskiej Siarki mieszkającego w Wielowsi, którego dom został przez wielką wodę całkowicie zalany i w dużym stopniu zniszczony.

DUMNY Z KIBICÓW

Reszta darów zostanie przekazana innym powodzianom. Tarnobrzescy kibice piłkarscy ze Stowarzyszenia Złota Siarka imponują postawą. Pomagają przy powodzi, a teraz chcą pomóc przy odbudowie zalanego przez wielką wodę domu Marcina Pietruchy.
- Marcin praktycznie stracił dom, a nasi wspaniali kibice postanowili, że pomogą mu go odbudować. Jestem dumny z naszych kibiców, którzy kolejny raz pokazali, że stać ich na piękne gesty - mówi wiceprezes Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg, a zarazem komendant tarnobrzeskiej Straży Miejskiej Marek Bukała.

Na co dzień kibice z szalikami, zwani popularnie "szalikowcami" utożsamiani są przez wiele osób z burdami, przekleństwami, "ustawkami", itp. Tymczasem fani Siarki kolejny raz dali się poznać z innej, bardzo dobrej strony.

BRONILI OCZYSZCZALNI

Kibice ze Złotej Siarki brali udział w akcji powodziowej, bronili przed zalaniem między innymi oczyszczalnię ścieków.
- Przedstawiciel kibiców skontaktował się ze mną i sam zapytał, gdzie ich pomoc byłaby najbardziej widziana. Sami, swoimi samochodami pojechali we wskazane miejsce, bronili nie tylko oczyszczalni, pomagali także w innych miejscach. Tacy kibice to piękna sprawa - mówi wiceprezes Bukała.

Podczas ubiegłotygodniowego meczu piłkarzy Siarki Tarnobrzeg ze Stalą Kraśnik kibice Złotej Siarki zbierali wśród tych, którzy zasiedli na trybunach, pieniądze z przeznaczeniem na pomoc dla powodzian. Na ten cel z każdego sprzedanego na mecz biletu przeznaczano dodatkowo po 2 złote.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie