To było w czwartek. Policjanci weszli do jednego z mieszkań w centrum dostali cynk, że mogą tam znajdować się tam duże ilości narkotyków. W środku było dwóch mężczyzn; 22 i 25- latek.
- W trakcie przeszukania mieszkania odnaleźli 2,2 kilograma amfetaminy i 2,3 kilograma marihuany. Z tak dużej ilości narkotyków mogłoby powstać ponad 28 tysięcy działek dilerskich o czarnorynkowej wartości około 182 tys. złotych - mówi Kamil Tomaszczuk, z biura prasowego podlaskiej policji.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Udało się ustalić, że narkotykami handlowali od pół roku. Przez ich ręce trafiały
do dilerów z Białegostoku i okolic. Ci z kolei sprzedawali je w pubach, dyskotekach czy szkołach.
Dealerzy usłyszeli już zarzuty. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu ich na 3 miesiące. Za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków grozi im nawet 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?