Przypomnijmy, że Markiewicz przez ostatnie cztery miesiące przebywał w pierwszoligowym Famegu Radomsko. Kluby nie mogły dojść do porozumienia co do kwoty za transfer. Sprawa trafiła do PZPN, który wycenił Markiewicza na 470 tysięcy złotych. Fameg próbuje wycofać się z transakcji, twierdząc, że jest to zbyt wysoka kwota. - To precedens. Do tej pory mieliśmy osiem przypadków, ale za każdym razem klub chcący pozyskać zawodnika płacił sumę ustaloną przez nas - mówił niedawno "Porannemu" Bogdan Juras, przewodniczący komisji do spraw ekwiwalentu.
Sprawą zainteresowały się najwyższe władze PZPN - z prezesem Michałem Listkiewiczem na czele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?