Kurier Lokalny: Często dochodzi do wypadków drogowych z udziałem skuterów?
Nadkomisarz Andrzej Birycki: Nie są to częste zdarzenia.
A jakie są najczęstsze przyczyny takich wypadków?
- To są takie same przyczyny jak we wszystkich wypadkach: niedostosowanie prędkości do panujących warunków ruchu. Inną taką przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Czy wina jest najczęściej po stronie kierowców skuterów?
- Nie da się tak powiedzieć. Raz sprawcą jest kierowca motoroweru, a raz inny uczestnik ruchu drogowego. Nie można tego generalizować.
W tym roku do kilku takich wypadków doszło w samym Wasilkowie.
- W województwie jest tego trochę.
Najczęściej skuterami jeżdżą ludzie młodzi. W jakim wieku można zostać takim kierowcą?
- W polskim prawie nie ma określenia skuter. Jest tylko motorower, a to jest pojazd jednośladowy, gdzie pojemność silnika nie przekracza 50 cm sześciennych i pojazd nie rozwija prędkości powyżej 45 km/h. Najczęściej skuterami są motorowery. Natomiast są tez skutery jako motocykle. My, rozumiem, skupiamy się na motorowerach?
Tak, na tych pojazdach, którymi jeżdżą najmłodsi.
- W takim przypadku warunkiem jazdy jest ukończenie 13 lat i uzyskanie karty motorowerowej.
Tak o tym mówi prawo. Ale Pan, kupiłby swojemu trzynastoletniemu synowi taki skuter?
- Tak, kupiłbym. To rozwija dzieci. Jest to też oswajanie ich od najmłodszych lat z ruchem drogowym, z motoryzacją. To jest pożyteczne.
I puściłby Pan na skuterze syna samodzielnie do centrum Białegostoku?
- Oczywiście, że tak. Jeżeli spełniałby wszystkiego rodzaju warunki, miałby odpowiednią wiedzę, doświadczenie, umiejętności, a ja bym to ocenił, że są na tyle wystarczające, że sobie poradzi w ruchu drogowym, to jak najbardziej.
To jak zebrać to doświadczenie?
- Najważniejsze, żeby młody człowiek sam chciał się przyłożyć do nauki odpowiednich, rozsądnych zachowań na drodze. Musi też przyłożyć się do opanowania odpowiedniej techniki kierowania jednośladem.
A gdzie można bezpiecznie poćwiczyć sobie taką jazdę?
- Takim motorowerkiem to najlepiej pojeździć na własnym podwórku, na jakimś placu wyodrębnionym poza droga publiczną, a nawet na jakimś twardym kawałku pola. Można sobie ustawiać na takim torze pewne przeszkody i ćwiczyć. Później, jak uzyskamy już kartę motorowerową, to pod okiem rodzica, który jedzie na przykład samochodem, można sprawdzić się w ruchu ulicznym. Najważniejsze, żeby rodzic to wszystko kontrolował, miał wiedzę na jakich ulicach ten młody człowiek może się poruszać, a na jakich jeszcze nie. Na głęboką wodę, zaraz po zakupie skutera, takiego kierowcy nie rzucamy. Wszystko jest w rękach jego opiekunów, którzy powinni kontrolować, gdzie ten młody człowiek swoim skuterkiem się porusza.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?