Mój jest ten kawałek podłogi...

Do niedawna wykładziny kojarzyły nam się przede wszystkim z produktem zastępczym, czymś, co zmuszeni byliśmy położyć na podłogę, gdy nie stać nas było na upragniony dywan lub drewniany parkiet. Klasyczne było szaronakrapiane linoleum lub płytki PCW w bliżej nieokreślonym kolorze. Szczęściarzem był ten, kto zdobył brązowe linoleum w "jodełkę", imitujące (rzekomo) dębowy parkiet.
Od jakiegoś już czasu możemy jednak wybierać spośród dziesiątków kolorów i odcieni w kilkunastu przynajmniej wzorach i deseniach.

Wykładziny powracają triumfalnie "na salony", ponieważ są tańsze od dywanów i łatwo utrzymać je w czystości.
Wykładziny doskonale imitują parkiet, deski, kafle lub marmur, a nawet... krowie łaty.
Dzielą się na dwa podstawowe rodzaje - wykładziny PCW (elastyczne) oraz dywanowe. Wykładziny elastyczne są łatwe do czyszczenia, nawet przy użyciu wody z odrobiną detergentów i są - przy odpowiednim ich użytkowaniu - "długowieczne" (mogą poleżeć nawet 10-15 lat). Dlatego warto je położyć przede wszystkim w tych miejscach, w których podłogi narażone są szczególnie na zabrudzenie i wymagają częstego doprowadzania "do porządku". Najlepiej sprawdzają się w przedpokojach, łazienkach oraz kuchniach.
Natomiast wykładziny dywanowe najlepiej zdadzą egzamin w pokojach dziennych, sypialniach i kącikach do pracy. Oto kilka podstawowych rodzajów wykładzin:

... to jedna z najbardziej popularnych wykładzin elastycznych. Warstwa nośna tego typu wykładziny wykonana jest z tkaniny jutowej. Linoleum ma zazwyczaj od 2 do 4 mm grubości, a jego trwałość przekracza często nawet 20 lat. Przy zakupie takiej wykładziny warto pamiętać o tym, że chociaż nie przepuszcza wody, to nie jest za bardzo "przyzwyczajona" i odporna na długi z nią kontakt. Należy zatem jak najszybciej - w przypadku zalania - wycierać ją "do sucha".
Linoleum jest elastyczne, antyelektrostatyczne, a zarazem odporne na wgniecenia i ścieranie. Najlepiej sprawdza się w miejscach szczególnie narażonych na intensywne użytkowanie, np. w kuchni lub w przedpokoju.
Rzeczą bardzo ważną przy układaniu linoleum jest to, aby powierzchnia, na której będziemy je układać, była gładka i równa. W przeciwnym wypadku każdy "garb" będzie przebijał przez wykładzinę, co nie będzie wyglądało zbyt efektownie.
Przy zakupie linoleum zwróćmy także uwagę na to, by dopasować odpowiednią szerokość wykładziny do szerokości pomieszczenia. W przeciwnym wypadku sztukowania wykonane "domowym sposobem" nie będą prezentować się najlepiej.
Kolor linoleum blaknie nieco przez pierwszych kilka godzin zaraz po ułożeniu. Dlatego, jeśli chcemy dopasować dokładnie do wystroju naszego wnętrza jakiś kolor, to powinniśmy w sklepie oglądać raczej "wolno leżącą" próbkę, niż kawałki wykładziny przed chwilą odwinięte z rolki.

... czyli wykładziny winylowe, to również wykładziny elastyczne. Są niezwykle odporne na działanie wilgoci, środków chemicznych oraz światła i na wszelkiego rodzaju wgniecenia. Znakomicie izolują przed zimnem, a także zupełnie dobrze tłumią hałas. Zwykle stosuje się je do wykańczania podłóg w łazienkach, kuchniach czy przedpokojach.
Wykładziny winylowe są zbudowane z kilku warstw o grubości 2-4 mm. Warstwa spodnia odpowiedzialna jest za sprężystość, elastyczność, trwałość wymiarową i przyczepność do podłoża. To ona pełni także funkcję izolatora zarówno akustycznego, jak i termicznego. Warstwa nośna, imitująca zazwyczaj drewno, korek, płytki ceramiczne czy kamień, zapewnia natomiast trwałość i sztywność wykładziny. Warstwa nośna (dekoracyjna) zabezpieczona jest przed nadmiernym ścieraniem specjalna powłoką z przezroczystej folii PCW albo poliuretanu. Warstwa ta chroni także przed nadmiernym zabrudzeniem.

... zrobione z niego wykładziny cieszą się coraz większą popularnością, są modne i wygodne. Sizal, z którego są produkowane, to naturalne włókno otrzymywane z łodyg egzotycznej agawy. Układanie tego typu wykładzin to bardzo praktyczny i efektowny sposób ozdabiania naszych podłóg.
Zaletą wykładzin sizalowych jest przede wszystkim to, że są bardzo odporne i wytrzymałe na ścieranie, niełatwo je "zadeptać", a poza tym - nie elektryzują się i "przyjaźnią" się z komputerami. Są zatem idealnym materiałem do wykańczania podłóg w kącikach pracy. Ich wadą jest stosunkowo wysoka cena (od 50 zł m kw. w górę) i mała tolerancja wilgoci.
Wykładzina sizalowa, dzięki temu, że jest nieco szorstka w dotyku i "surowa" w wyglądzie, znakomicie prezentuje się we wnętrzach, w których króluje metal lub drewno. Jasna barwa sizalu powiększy optycznie każde pomieszczenie.
Wykładzin tego typu, ze względu na to, że nie lubią wilgoci, nie należy prać ani czyścić żadnymi detergentami. Nie nadają się także do układania w pomieszczeniach o dużej wilgotności, np. w łazienkach czy kuchniach. Dobrze jest wykładziny sizalowe regularnie odkurzać, a także - co pół roku - nasączyć specjalnym preparatem o właściwościach konserwujących, uodparniającym sizal na zabrudzenia.
Wykładzinę sizalową najlepiej jest przykleić bezpośrednio do równej i suchej podłogi klejem poliakrylowym. Klej rozprowadzamy na całej powierzchni podłogi, odczekujemy 10-15 min. i przyklejamy wykładzinę.
Uwaga: warto pamiętać o tym, aby wykładzina taka nie była sztukowana. Lepsze rozwiązanie, to dokładne, odpowiednie jej przycięcie.

.... "nowej generacji" do złudzenia przypominają dywan i są nieco tańsze. Sprzedawane "na metry" pozwalają na wyłożenie nimi całej podłogi, jak również - w razie zniszczenia - na wymianę i dosztukowanie nowego kawałka. Układane mogą być bezpośrednio na wylewkach lub ślepych podłogach. Można także zastosować, aby dodatkowo wytłumić hałas, specjalną piankową lub filcową warstwę wyciszającą i dopiero na nią ułożyć wykładzinę. Grubość wykładziny dywanowej (zazwyczaj 7-9 mm) wyrównuje nieco nierówności podłoża, dzięki czemu można je stosować na starych i zniszczonych podłogach.
Wykładziny dywanowe produkowane są zazwyczaj z naturalnych oraz sztucznych włókien. Zarówno wykładziny naturalne, jak i syntetyczne, mają wielowarstwową budowę. Runo, czyli włosie jest "przymocowane" do pierwszego podkładu, który tworzy zazwyczaj tkanina jutowa. Tkanina ta łączy się z tzw. warstwą podkładu zasadniczego, decydującego o dobrym przyleganiu wykładziny do podłoża, a także o jej sztywności i sprężystości. Następną warstwą jest podkład właściwy, wykonany z juty naturalnej albo syntetycznej, kauczuku, bituminu lub filcu.
Najbardziej popularne są wykładziny z podkładem filcowym, które można układać bezpośrednio na twardych podłożach, np. na betonowych posadzkach. Zaletą podkładu wykładziny wykonanego z filcu jest to, że bardzo łatwo i szybko można je przymocować do podłoża za pomocą tzw. taśm rzepowych, przyklejanych do podłoża tuż przy ścianach "rzepem" do góry, na który przykładamy wykładzinę. Ten sposób montażu wykładziny zapobiegnie skutecznie jej przesuwaniu.