Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto pozbywa się starych tuj z parku Planty. Społecznicy nie chcą dopuścić do wycięcia kolejnych żywotników (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Część żywotników w parku Planty została wycięta. Co z kolejnymi? Społecznicy chcą konsultacji
Część żywotników w parku Planty została wycięta. Co z kolejnymi? Społecznicy chcą konsultacji Piotr Łozowik
Białostoczan od pewnego czasu dzielą tuje rosnące na Plantach. O losie żywotników zdecydowały ostatecznie konsultacje społeczne. W ankiecie miasta większość osób opowiedziała się za wycinką. Na tej podstawie, zgodnie z projektem rewaloryzacji parku, rozpoczęła się wycinka ponad 80-letnich tuj. To wzbudziło sprzeciw społeczników.

Wycinka tuj to założenie dużego planu rewaloryzacji parku Planty. Z decyzją miasta nie mogą pogodzić się białostoccy aktywiści. Chcą zapobiec wycince kolejnych sześćdziesięciu żywotników. Społeczność "Ratujmy Zwierzyniec" wraz ze Stowarzyszeniem Okolica poinformowali, że przygotowują pismo do prezydenta miasta, m.in. z pytaniem, czy nie powinna odbyć się społeczna dyskusja w sprawie tuj.

- Wartość dwudziestu takich drzew to, jak łatwo policzyć, 1 293 730 zł. Taką kwotę należałoby przeznaczyć na nasadzenia i trzyletnią pielęgnację żywotników, które zastąpią te wycięte. Na Plantach posadzono tymczasem dwadzieścia żywotników o wysokości ok. 200-300 cm. Jedna sadzonka żywotnika tych rozmiarów to wydatek rzędu 200-500 zł - informują społecznicy na facebooku "Ratujemy Zwierzyniec" - Zieleń w mieście to nie jest tylko kwestia estetyki. To też usługi ekosystemowe, wpływ starych drzew na jakość środowiska – oczyszczanie powietrza, absorpcja wód deszczowych, schronienie dla ptaków, owadów i innych drobnych zwierząt zamieszkujących park. Tego najwyraźniej nie wzięto pod uwagę - zaznaczają w poście.

Miasto przeprowadziło już społeczne konsultacje w lutym. Każdy białostoczanin mógł wziąć w nich udział, o czym informowaliśmy na łamach naszej prasy. Wystarczyło wypełnić ankietę. Miasto pytało w niej np. jak często i w jaki sposób spędzamy czas w parku, czy jego przestrzeń wymaga poprawy i odnowy, czy powinny się w nim znaleźć wodopoje i ławki z podłokietnikami. Pojawiło się też pytanie o modernizację istniejącego placu zabaw, czy powstanie muszli koncertowej - takiej jaka istniała tu przed wojną. Kolejnym zagadnieniem była roślinność. I w tym punkcie mieszkańcy mogli się wypowiedzieć, czy warto wymienić przerośnięte tuje na młode drzewka.

Ankietę dotyczącą żywotników wypełniło 137 osób, z których 116 opowiedziało się za wycinką. Wymiana tuj ujęta w projekcie rewaloryzacji po zamknięciu konsultacji była już formalnością. Szczególnie, że tuje urosły do potężnych rozmiarów i częściowo kolidowały z alejkami spacerowymi, co podkreśla miasto.

Co ciekawe, o tujach dzielących białostoczan pisaliśmy już w 2011 roku. Już wtedy celem urzędników magistratu było usunięcie drzew i posadzenie w ich miejsce nowych. Mimo że wielu mieszkańców twierdziło, że rosnące od lat i powykręcane przez wiatr żywotniki, stały się już symbolem alei Zakochanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny