Miasto nie ogrodzi kamienic przy alei Piłsudskiego

Budynek ten jest niebezpieczny. Konstrukcja grozi zawaleniem - nie ma wątpliwości Konrad Zieleniecki z PiS, przewodniczący komisji zagospodarowania przestrzennego.

Choć radny nazywa je „budynkiem” chodzi o dwie - stykające się ścianami - kamienice o adresach al. Piłsudskiego 20/1 i 20/2. Pierwszy budynek powstał w 1909 roku, a drugi 20 lat później. Kamienice wpisane są do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków.

Radny napisał do władz miasta interpelację, w której prosi, by ogrodzić nieruchomość. Wielokrotnie postulowali o to mieszkańcy. Zresztą nie tylko z uwagi na niebezpieczeństwo zawalenia. - Mieszkańcy zwracają uwagę, że załatwiane są tam potrzeby fizjologiczne, dochodzi stamtąd fetor - podkreśla radny.

Prezydent Tadeusz Truskolaski odpowiadając na interpelację napisał, że ogrodzenia jednak nie będzie. Bo jego postawienie byłoby ekonomicznie nieuzasadnione. - Zewnętrzny wygląd budynku nie wskazuje, że jego stan techniczny grozi katastrofą budowlaną z powodu złego stanu konstrukcji - czytamy w odpowiedzi.

Prezydent daje jednak mieszkańcom nadzieję. Na 6 kwietnia wyznaczony jest przetarg na sprzedaż obu kamienic. To jednak drugi termin, więc nie wiadomo, czy ktoś się zgłosi. Co wtedy? - Zarząd Mienia Komunalnego wystąpi do Straży Miejskiej o zwiększenie częstotliwości patroli w tym rejonie - pisze Tadeusz Truskolaski.