Po czwartkowym meczu na wodzie w Bełchatowie, zremisowanym przez nasz zespół 1:1, Hajto był umiarkowanie zadowolony ze swoich piłkarzy.
- Generalnie, w tych trudnych warunkach naszą grę w obronie można pozytywnie ocenić. Powiedzieliśmy sobie przed tym meczem, że pięć kolejnych porażek to za dużo i obiecaliśmy sobie, że do końca będziemy walczyli o każdy punkt. I tak było - mówił na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Jagiellonii.
Grają o postęp
Punkt dał białostoczanom pewne utrzymanie, nawet jeśli dojdzie jeszcze do jakichkolwiek zawirowań z wyrzuceniem z ekstraklasy za długi Polonii Warszawa. Co prawda decyzja o odmowie przyznania Czarnym Koszulom licencji jest teoretycznie ostateczna, ale w przeszłość w PZPN działy się cuda pod nazwą "komisja do spraw nagłych" i lepiej dmuchać na zimne.
Przynajmniej 14. miejsca Jaga ma zapewnione, ale warto postarać się o coś więcej. Przy dobrych układach żółto-czerwoni mogą wskoczyć nawet na dziewiątą lokatę. Będzie to co prawda i tak poniżej oczekiwań, ale przynajmniej drużyna zanotuje minimalny postęp, bo poprzednie rozgrywki skończyła na dziesiątym miejscu.
Można zarobić milion
Zależeć na sukcesie powinno samym piłkarzom, bo wkrótce dojdzie zapewne do wietrzenia szatni i nie wszyscy pozostaną w Białymstoku. Udanym akcentem zechce z kibicami, u których nie ma zbyt dobrych notowań, pożegnać się też sam Hajto.
- Mam nadzieję, że w ostatniej kolejce uda nam się zagrać na zero z tyłu - mówił w Bełchatowie trener białostoczan.
Wyższe miejsce w lidze to także spore pieniądze dla klubu. Różnica między dziewiątą a 14. lokatą to milion złotych, a więc poważna suma.
W spotkaniu z Ruchem nie będzie mógł zagrać Maciej Gajos, który musi pauzować za czwartą żółtą kartkę. Do kadry, po pauzie za czerwony kartonik w meczu z Koroną Kielce, wraca za to bramkarz Jakub Słowik.
Fani zastanawiają się, czy Hajto da jutro szanse Tomaszowi Frankowskiemu, który prawdopodobnie zakończy piękną karierę piłkarską. W normalnych warunkach zapewne by tak się stało, ale Franek, delikatnie rzecz biorąc, nie należy do ulubieńców odchodzącego szkoleniowca.
Dwie zagadki
Z najważniejszych rozstrzygnięć w kończącym się sezonie pozostały do wyjaśnienia dwie kwestie. Kto zajmie trzecie miejsce (Śląsk Wrocław czy Piast Gliwice) oraz kto zostanie zdegradowany do I ligi (Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Bełchatów).
Program 30. kolejki
Wszystkie mecze w niedzielę, o godz. 16): Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów, Legia Warszawa - Śląsk Wrocław, Lech Poznań - Korona Kielce, Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów, Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze, Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa, Wisła Kraków - Zagłębie Lubin.
Mecz Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów. Transmisja online
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?