Matura 2014. Uczniowie złożyli deklaracje

Nieźle, z próbnej matury z matematyki mam 86 punktów - cieszyła się w poniedziałek Martyna Tyszkiewicz z III LO w Białymstoku. - Mam nadzieję, że pomoże mi to dostać się na SGH. Poza tym będę zdawać rozszerzony angielski, geografię i niemiecki na poziomie podstawowym.

W poniedziałek Martyna i jej koledzy dostali wyniki próbnej matury z matematyki. A do ubiegłego piątku, podobnie jak tegoroczni maturzyści w całym kraju, musieli złożyć deklaracje, jakie przedmioty dodatkowe chcą zdawać w maju. W tym roku, po raz ostatni maturzyści będą przystępować do egzaminu na starych zasadach. Obowiązkowo muszą podejść do trzech przedmiotów: języka polskiego, matematyki oraz wybranego języka obcego. Pozostałe mogą zdawać według własnego uznania. W praktyce bywa tak, że wybierają te, otwierające wstęp na wymarzone kierunki studiów.

- Wybrałem matematykę, geografię, angielski i niemiecki - wylicza Gabriel Skowroński z III LO. - Przydadzą mi się w dostaniu się na geodezję i kartografię na AGH.

W liceach ogólnokształcących tendencje są podobne od kilku lat.

- Na czele są zawody medyczne, studia inżynieryjno-politechniczne i ekonomiczne - podsumowuje wybory swoich uczniów Małgorzata Górniak, dyrektorka III LO. - Dlatego rządzi głównie matematyka, biologia, chemia. Wśród języków obcych wciąż na czele jest angielski. U nas dużą popularnością cieszy się również hiszpański, bo mamy klasy dwujęzyczne już od kilku lat.

- Tradycyjnie wielu uczniów wybrało na poziomie rozszerzonym biologię, chemię, matematykę i język angielski - mówi Anna Półtorak z I LO. - Dość dużo osób u nas wybrało też informatykę, fizykę i WOS.

Na studia techniczne najczęściej stawiają, ze względu na profil szkół, absolwenci techników. Choć oczywiście, zdarzają się lekkie odstępstwa. - W tym roku trochę wzrosła nam liczba chętnych do zdawania biologii, prawdopodobnie dlatego, że mamy maturalną klasę sportową - mówi Józef Panasiuk, wicedyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych. - Pewnie ktoś od nich będzie wybierał się na AWF czy rehabilitację.

Jest też sporo osób, które w maju spróbują po raz kolejny poprawić wyniki swojej matury. Robią tak ci, którzy chcą rozpocząć studiowanie drugiego kierunku bądź liczą, że uda im się dostać na ten wymarzony. W czołowych białostockich liceach jest po ok. 100 takich osób. - To duże obciążenie dla szkoły i z roku na rok ta grupa nie maleje - mówi Anna Półtorak. I dodaje, że najwięcej zdających jest z poprzedniego roku, ale są też osoby nawet z 2008 roku.