Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maratony Kresowe – Litewska dominacja w Wasilkowie [ZDJĘCIA]

krk
Trasa w Wasilkowie nie pozwalała na nudę: podjazdy, kręte zjazdy, single.
Trasa w Wasilkowie nie pozwalała na nudę: podjazdy, kręte zjazdy, single. mat. prasowe
W drugiej odsłonie cyklu Maratony Kresowe w Wasilkowie wystartowało niemal 600 zawodników z Polski, Litwy, Białorusi i rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego. Ogółem na listach startowych znalazło się około dziewięćdziesięciu zawodników z zagranicy. Na głównym dystansie Kellys Maraton wygrali zawodnicy z Litwy Sylvija Latozaite i Sarunas Pacevicius, obydwoje reprezentujący drużynę Sprint SBR Bank Team. W czołowej dziesiątce było aż ośmiu Litwinów!

Wyścig w położonym kilka kilometrów od Białegostoku Wasilkowie odbywał się już po raz piąty. Jednak organizatorom udało się nowym przebiegiem trasy zaskoczyć nawet stałych uczestników. Zgodnie z hasłem wyścigu „W Dolinie Rzeki, Na Skraju Puszczy” łączyła piękne widoki i rozległe panoramy, z leśnymi odcinkami w majestatycznej Puszczy Knyszyńskiej. Na całej długości znalazło się sporo podjazdów o różnej długości i nachyleniu. Niektórzy zawodnicy nawet określali trasę mianem „interwałowej”.

Trasa w Wasilkowie nie pozwalała na nudę: podjazdy, kręte zjazdy, single. A do tego niezwykłe krajobrazowo i przyrodniczo miejsca. Zawodnicy przejeżdżali m.in. obok ogromnego, niezwykle malowniczego rozlewiska, jakie powstało w wyniku spiętrzenia wody ze strumienia przez tamę zbudowaną przez bobry. Ścieżka u jej podnóża jest poniżej lustra wody, więc był to dość podmokły odcinek.

Czytaj też:Wyścig kolarski Niemen: Popis kolarzy Mostostalu. Generalka dla Maciejuka (zdjęcia, wyniki)

Inne ciekawe miejsce, które pokonali zawodnicy, to interesujące przyrodniczo źródliska. Niezwykłe jest to, że nie są one w dolinie, ale aby się do nich dostać, trzeba pokonać spory odcinek pod górę. Po kolejnym odcinku w górę można zobaczyć kolejne rozlewiska… Stały się one chyba już wizytówką trasy w Wasilkowie i nie mogło ich zabraknąć także w tym roku na trasie.
Autor bloga PtaQnaBajQ tak ocenił trasę: „Powiem szczerze, to co Mirek z ekipą w tamtych (wydawałoby się dobrze znanych) okolicach na potrzeby maratonu jeszcze wyczarował, to szacun. Trasa urozmaicona, ciekawa, z kilkoma dłuższymi podjazdami, kilkoma singlami, a nawet fajnymi, krętymi i szybkimi zjazdami. Cześć trasy jechaliśmy w odwrotnym kierunku niż we wcześniejszych latach i też dobrze to wyszło. A profil trasy to całkiem ładny grzebień :) Na dwóch rundach, które bez płaskiego startu i dojazdu do mety wzdłuż rzeki miały razem 50 km, wyszło około 800 metrów przewyższenia. Jak na nasze warunki bardzo dużo i za trasę naprawdę należy się piątka! W zasadzie dziesiątka, utrzymując moją skalę ocen, czyli 10/10 ;)”

Na dystansie Kellys Maraton liczącym 62 km kolejność na podium była dokładnie taka sama jak na poprzednim Maratonie Kresowym w Mielniku. Zwyciężył Sarunas Pacevicius (Sprint SBR Bank Team), zwycięzca tej trasy także z roku 2016. Niecałą minutę stracił do niego 20-letni Patryk Muśko (Musko Team), w przeszłości wicemistrz Polski juniorów w XCO. Być może jest to sygnał, że Patryk powraca do swojej najwyższej dyspozycji. Jako trzeci finiszował kolejny Litwin Paulius Natalevicius. Ogółem w pierwszej dziesiątce znalazło się aż 8 Litwinów. Dopiero na dziewiątej pozycji rozdzielił ich Andrej Murygin z Białorusi.

Wśród Pań na dystansie Kellys Maraton zwyciężyła Sylvija Latozaite (Sprint SBR Bank Team). Był to 28 start Sylvii w Maratonach Kresowych i jej 26 zwycięstwo. Drugie miejsce zajęła Izabela Kłosowska (Grupa Szalonych Rowerzystów), zaś trzecie Magdalena Gołębiewska (Azart Peleton Chełm).

Półmaraton liczył 36,6 km. Z czasem 01:25:29 zwyciężył doświadczony Piotr Chrzanowski (Bliska Team). Za jego plecami finiszowali 18-letni Piotr Krysiewicz (UKS Wygoda Białystok) i niezwykle uzdolniony, zaledwie piętnastoletni Szymon Pomian (UKS Wygoda Białystok). Wśród kobiet ponownie najszybsza była Jolanta Myć (MTB Huragan Międzyrzec Podlaski). Tym razem wyprzedziła Agnieszkę Pomian (Bliska Team) i Ewelinę Kamińską (AGR Podlasie I).

Zwycięzcą liczącego 9,5km Author Mini Maratonu został zaledwie dziesięcioletni Litwin Ignas Kertenis (Sprint SBR BANK Team / SM Gaja). Jako kolejni linię mety przekroczyli dwunastolatkowie Białorusin Kirył Marchyk (Velogrodno) i kolejny z Litwinów Vytautas Vilunas (INZINIERIJA). Wśród dziewcząt najszybciej linię mety przekroczyła Patrycja Taudul (UKS Fenik Krynk), przed Nikolą Gliniecką (SKK Sokół) i Malwiną Krzyczkowską (Akademia Michała Podlaskiego UKS Victoria Radzymin).

Kolejna odsłona Maratonów Kresowych odbędzie się 14 maja w podwileńskim Niemenczynie na Litwie. Więcej informacji: www.maratonykresowe.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny