[galeria_glowna]
Utalentowani short-trackiści z Podlasia będą reprezentować Polskę na rozpoczynających się 12 lutego w Kanadzie Zimowych Igrzyskach Olimpijskich.
Jedziemy tam z wielkimi nadziejami na sukcesy, ale nasza dyscyplina sportu jest tak nieprzewidywalna, że trudno cokolwiek obiecywać - mówi Jaworski.
24-letni zawodnik jest najstarszy spośród białostockich kadrowiczów. Kwalifikacje na igrzyska zapewnił sobie niezłym występem (10 miejsce) na mistrzostwach Europy w Dreźnie.
- Jadę po medal, ale realnie patrząc sporym osiągnięciem będzie przejście pierwszej rundy - ocenia szanse łyżwiarz Juvenii. - Później w finale wszystko może się zdarzyć. Najlepszym przykładem były igrzyska w Salt Lake City, kiedy nikomu bliżej nieznany Australijczyk wykorzystał potknięcia rywali i zdobył złoto - dodaje
W opinii twórcy białostockiego short-tracku - Janusza Bielawskiego największe nadzieje pokłada się w niespełna 20 letniej Bzurze.
- Imponuje mi forma Pauli, do której należą obecnie wszystkie rekordy Polski. Jeśli jeszcze pójdzie w górę, to może być naszą miłą niespodzianką na igrzyskach - tłumaczy Bielawski.
Wiele obiecujemy sobie także po starcie Maliszewskiej. 22-letnia zawodniczka rywalizować będzie w Vancouver w biegu na 500 metrów.
- Jeszcze do mnie nie dotarło, że jadę na igrzyska - przyznaje Maliszewska. - Dla każdego sportowca jest to chyba największe przeżycie. Postaram się zaprezentować jak najlepiej - zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?