Rejestrem w dłużnika

,,Odzyskiwanie wierzytelności nie musi być drogie i trudne" - zapewnia wrocławska firma Kaczmarski Inkasso, posiadająca swych przedstawicieli również w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze. Na zlecenie klientów czuwa ona nad rzetelnym i terminowym wypełnianiem wobec nich zobowiązań oraz ewentualnym dochodzeniem roszczeń finansowych.

Jej przedstawiciele zapewniają, że wśród 5 tys. stałych klientów posiadają również firmy z województwa lubuskiego. Nie brak również klientów zlecających ściąganie wierzytelności jednorazowo. W prowadzonym przez firmę ogólnopolskim rejestrze długów są także lubuscy dłużnicy. Nie można jednak dotrzeć do ich wykazu.
Bezpłatnie można natomiast sprawdzić, czy określona firma figuruje w rejestrze długów Kaczmarski Inkasso. Wystarczy wejść na stronę internetową www.kaczmarski.pl i podać numer NIP dłużnika.
- Jeśli nie ma go jeszcze w tym rejestrze, zwracamy się o zapłatę wierzytelności w ciągu 21 dni - przedstawiają procedurę postępowania przedstawiciele wrocławskiej firmy. - Ostrzegamy zarazem dłużnika, że po upływie tego terminu jego nazwa zostanie umieszczona w rejestrze, co oznaczać będzie ryzyko utraty wiarygodności. Ta najprostsza i najtańsza metoda mobilizowania do regulowania zobowiązań często przynosi spodziewane rezultaty.

Firma Kaczmarski Inkasso na swych stronach internetowych prezentuje pismo biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o legalności prowadzenia rejestru dłużników.
,,Informacje dotyczące przedsiębiorców nie stanowią danych w rozumieniu przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, nie określają bowiem tożsamości osób fizycznych - można tam przeczytać. - Niezależnie od tego, czy działalność podejmowana jest przez osobę fizyczną, osobę prawną czy nie mającą osobowości prawnej spółkę prawa handlowego, informacje dotyczące tego podmiotu nie są danymi osobowymi. Do postępowania z tymi informacjami nie stosuje się przepisów ustawy o ochronie danych osobowych".

Za konkretne czynności prawne - np. wszczęcie postępowania polubownego przedsądowego, postępowanie sądowe i egzekucyjne - firmy zajmujące się odzyskiwaniem należności każą sobie płacić. ,,Na dzień dobry" jest to około 500 zł plus 15 - 25 proc. prowizji od każdej odzyskanej kwoty. Każdy wierzyciel we własnym zakresie musi ocenić, czy kalkuluje mu się tak kosztowne odzyskiwanie należnych mu pieniędzy.