Jestem bardzo zadowolona ze swojego startu, złotego medalu i przede wszystkim rekordu życiowego, który ustanowiłam - mówi Stepaniuk.
Podczas zawodów niewiele wskazywało, że Podlasianka będzie w stanie osiągnąć najlepszy wynik w karierze. Najpierw dwukrotnie strąciła poprzeczkę na wysokości 187 cm i dopiero trzecia próba zakończyła się sukcesem.
- Coś się wówczas odblokowało i pomyślałam, że jednak jestem w stanie dobrze skoczyć - tłumaczy Stepaniuk.
Kolejne wysokości 189, 191 i w końcu 193 cm zostały zaliczone już za pierwszym razem i stało się jasne, że tytuł mistrzyni Polski jest zdobyty. Pozostała kwestia wypełnienia minimum na mistrzostwa świata, które według Polskiego Związku Lekkiej Atletyki wynosi 195 cm.
- Nie dałam już rady i trzykrotnie strąciłam poprzeczkę. Chyba oddałam w tym dniu za dużo skoków, by pokonać tę wysokość - przyznaje Stepaniuk.
Chce przynajmniej powtórzyć wynik
Mimo, że zawodniczka Podlasia nie wypełniła kryterium PZLA, to zmieściła sie w ramach określonych przez Światową Federację Lekkiej Atletyki. Tzw. minimum "B" wynosi 191 cm, ale wymaga potwierdzenia krajowego związku. Jako, że wynik Stepaniuk był zbliżony do wymaganego, PZLA włączyło białostoczankę do kadry na Berlin.
- Przez najbliższe 10 dni będę wraz z trenerem przygotowywać się na zgrupowaniu w Spale i mam nadzieję, że w Niemczech uda się przynajmniej powtórzyć wynik, uzyskany w Bydgoszczy - tłumaczy Stepaniuk.
Sukcesem Podlasianki będzie przebrnięcie eliminacji, gdyż w berlińskiej imprezie weźmie udział cała czołówka światowa. Aby rywalizować na tym poziomie, prawdopodobnie trzeba będzie się wspiąć na wyżyny możliwości i być może kolejny raz pobić rekord życiowy.
- Zdaję sobie sprawę, że będzie to niezmiernie trudne, jednak jestem dobrej myśli i postaram się o wejście do finału - zapowiada podlaska lekkoatletka.
Rostkowska pewna, Kryński jeszcze nie
Oprócz Stepaniuk, być może w rozpoczynających się już 15 sierpnia imprezie zobaczymy innego zawodnika Podlasia. Do reprezentacji Polski w sztafecie 4x100m został dołączony Kamil Kryński, który zastąpił kontuzjowanego Kamila Masztaka. Sprinterzy pobiegną w Berlinie pod warunkiem, że we wcześniejszych zawodach rozegranych w Cottbus (8 sierpnia) uzyskają wynik nie gorszy, niż 39,10 sek.
Pewna startu na mistrzostwach jest natomiast Anna Rostkowska (KS Athletics Jakać Młoda), która wystąpi w biegu na 800 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?