Liczba dnia
Liczba dnia
1835 zł
tyle wynosi przeciętna dieta radnego
Kanikuła w tym roku naszym radnym nie w głowie. Większość z nich ma bardzo skromne wakacyjne plany. I to łączy wszystkich, bez względu na polityczne barwy.
Pracowite wolne
Podejście niektórych wręcz pachnie pracoholizmem.
- Ja się na wakacje nie wybieram - zdecydowanie zapowiada Rafał Rudnicki, PiS. - Jestem do dyspozycji białostoczan.
Podobną odpowiedź dają inni radni.
- Wakacje spędzam w mieście - informuje Michał Karpowicz z SLD. - Jestem do dyspozycji pod numerem telefonu mojego klubu. Najwyżej na dwa dni wyskoczę na ranczo, które mamy wspólnie z rodzeństwem.
- Będę miał mało wakacyjne wakacje - stwierdza Krzysztof Bil-Jaruzelski z PO. - Bo dopinam ważne sprawy kinowe. Najwyżej wyskoczę gdzieś na trzy dni. Ale mam nadzieję, że w sierpniu uda mi się gdzieś wyjechać na prawdziwy urlop.
Niektórych pochłaniają sprawy rodzinne.
- Wakacje zaplanowane mam na październik - zdradza Mariusz Gromko z PiS. - A teraz całą uwagę i energię skupiam na nowo narodzonym synku. I wolny czas generalnie spędzam na działce, póki maleństwo nie podrośnie.
Zaczną we wrześniu
Niezależnie od tego, czy gdzieś wyjada, radni za wakacje jak zawsze dostaną diety. Średnio ponad 3,6 tys. zł za dwa wakacyjne miesiące.
Ale nie ma pewności, że przez cały ten czas obowiązki nie wezwą ich do magistratu. Zdarza się, że nawet w wakacje odbywają się jakieś posiedzenia komisji.
Teoretycznie jest też wyznaczony "awaryjny" termin sesji rady. W tym roku to 27 lipca. Może się ona odbyć, gdy pojawią się jakieś niecierpiące zwłoki sprawy. Pierwsza powakacyjna sesja - 7 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?