Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 21. Dwaj mężczyźni chodzili po jednej z białostockich galerii. 35 i 39-latek prosili sprzedawców o reklamówki na zakupy. Następnie udali się z nimi do toalety.
W tym czasie dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał anonimowy telefon o dziwnie zachowujących się mężczyznach. Na miejsce natychmiast udał się patrol.
Okazało się, że 35 i 39-latek segregowali w toalecie rzeczy, które wcześniej ukradli w galerii. W ich bagażach policjanci znaleźli elektryczne elementy perkusji, smycze, obroże, karmę dla psów, męskie pantofle, butelkę wódki, różnego rodzaju narzędzia, a nawet listwę przypodłogową.
Mieszkańcy Wasilkowa nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego mają tak wiele różnych przedmiotów z nieoderwanymi jeszcze metkami w swoich torbach. Funkcjonariusze ustalili wkrótce, że kilka fantów pochodziło ze styczniowej kradzieży w jednym ze sklepów muzycznych. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?