- Zgłosiło się ponad 130 chętnych, a mogliśmy przeprowadzić zajęcia tylko w trzech grupach dla 12 dzieci, czyli łącznie 36 miejsc. Pokazuje to, jak bardzo takie przedsięwzięcia są w naszym mieście potrzebne - opisuje koordynator campu Rafał Morozewicz.
Trener Rakutis ma ogromne doświadczenie w pracy z młodzieżowymi reprezentacjami Litwy, jest też ceniony na arenie międzynarodowej. Było to widać podczas białostockiego campu.
- Zajęcia były ciekawe i zróżnicowane. W najmłodszej grupie chodziło przede wszystkim o zabawę przez sport. Trener używał między innymi kółek hula hop, czapeczek, zwracał uwagę na spostrzegawczość, szybkość reakcji dzieci, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji - opowiada Rafał Morozewicz. - W starszych grupach więcej już było techniki koszykarskiej, kozłowania i inych elementów. Rolandas Rakutis to perfekcjonista, dla którego liczy się wszystko, ułożenie rąk, stóp, głowy, poruszanie się. Można się było od niego bardzo wiele nauczyć - dodaje.
Lithuanian Basketball Camp. Wszyscy byli zadowoleni
Podobnego zdania były dzieci, ich rodzice, a także trenerzy, którzy przez dwa dni w hali IV LO obserwowali zajęcia z litewskim szkoleniowcem. Wszyscy byli zadowoleni. Dodatkowo każdy młody zawodnik otrzymał też bezpłatnie campowy, profesjonalny strój koszykarski, który został zaprojektowany i uszyty specjalnie z tej okazji.
Patronatem Głównym imprezy był Konsulat Honorowy Republiki Litewskiej oraz Konsul Honorowy Republiki Litewskiej Tomasz Kurciński, a patronem medialnym - redakcja "Kuriera Porannego".
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z Lithuanian Basketball Camp w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?