Kości i ozdoba chusty

Kolejne znaleziska - szkielet kobiety, a przy nim nożyk i ozdoba do przytrzymywania chusty oraz kości nogi mniej już zaskoczyły. .
- Wiele wskazuje, że mamy do czynienia ze śladami cmentarzyska - mówi Mirosław Grużewski, dyrektor Muzeum Przyrody. - W ocenie, archeologów, prawdopodobnie z XI wieku.
Przypuszczenia, że w dolinie Narwi mogła istnieć średniowieczna osada, mają swoje uzasadnienie historyczne. W Drozdowie były już odnajdywane ślady mieszkańców z dawnych epok. Za wersją cmentarzyska przemawia także to, że szczątki znajdowane były w pewnych odległościach od siebie, a kompletny szkielet kobiety przykryty był sporym głazem.
Prace mające zabezpieczyć przed wilgocią mury dworku, nie będą wstrzymywane, a archeolodzy pojawią się w Drozdowie w przyszłym roku.