Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korty przy Gdańskiej: będzie nieograniczony przetarg!

Aneta Boruch
- Mamy nadzieję, że warunki przetargu będą takie, że szkoła więcej na tym skorzysta - mówi Andrzej Czerewacz, przewodniczący rady rodziców w Zespole Szkół nr 2.
- Mamy nadzieję, że warunki przetargu będą takie, że szkoła więcej na tym skorzysta - mówi Andrzej Czerewacz, przewodniczący rady rodziców w Zespole Szkół nr 2. Fot. Anatol Chomicz
Władza zmieniła decyzję. Pod naciskiem radnych miasto zdecydowało, że korty obok szkoły przy Gdańskiej trafią na przetarg. Rodzice uczniów liczą, że ich dzieci na tym skorzystają.

Komentarz

Komentarz

Mecz bez faulu

Dobrze, że miasto wycofało się z wcześniejszego pomysłu przekazania kortów w 10-letnią dzierżawę bez przetargu. I nie będzie nic złego w tym, gdy teraz wygra ten, kto do tej pory dzierżawił korty. Ale teraz nie będzie już wokół tego żadnych niejasności. A szkole przy Gdańskiej można pozazdrościć takiej Rady Rodziców. Ta historia pokazała, że głos rodziców rzeczywiście się liczy, że rady nie działają tylko na papierze.

Aneta Boruch

O dwóch ziemnych kortach, znajdujących się obok Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Gdańskiej napisaliśmy w grudniu 2008 roku. To ponad 1300 metrów kwadratowych. Wtedy miasto chciało bez przetargu przekazać je w dzierżawę na 10 lat dotychczasowemu najemcy.

Ten pomysł bardzo nie spodobał się rodzicom uczniów, chodzących do szkoły przy Gdańskiej. Uważali oni, że taka decyzja oznaczałaby robienie interesu kosztem dzieci.

Miasto: bo tak chcieli radni

Magistrat zmienił zdanie. Ogłoszenie o nieograniczonym przetargu na dzierżawę właśnie ukazało się w Biuletynie Informacji Publicznej.

- Przychyliliśmy się do opinii radnych - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik urzędu miejskiego. - A uzgodnili oni, że jednak korty powinny trafić na przetarg.

Okazuje się, że podczas jednego z posiedzeń komisji edukacji nie było ani jednego radnego, który byłby za zamiarami miasta. - Najważniejsze, że pan prezydent po raz pierwszy w historii posłuchał głosu opozycji - nie kryje zadowolenia Rafał Rudnicki, szef klubu radnych PiS.

- Jeśli jest to przetarg nieograniczony, to jest to dobry kierunek w dzierżawie mienia publicznego - dodaje Michał Karpowicz, szef miejskiej komisji edukacji.

Rodzice: żeby dzieci skorzystały

Taka decyzja miasta cieszy rodziców ze szkoły przy Gdańskiej.

- Mamy nadzieję, że warunki przetargu będą takie, że szkoła więcej na tym skorzysta - mówi Andrzej Czerewacz, przewodniczący rady rodziców w Zespole Szkół nr 2. - Dobrze byłoby, żeby uczniowie w większym zakresie korzystali z kortów i byli uczeni przez najemcę gry w tenisa.

Dotychczasowy najemca kortów, czyli klub UKS Sokół-Asy Białystok będzie miał pierwszeństwo w dalszym wynajęciu kortów. I zapewnia, że uczniowie z Gdańskiej zawsze mają na nie wstęp. - W ramach umowy udostępniałem dzieciom z tej szkoły korty na kilka godzin w tygodniu - mówi Tomasz Sokół z UKS Sokół-Asy. - Wielokrotnie prowadziłem też dla nich darmowe zajęcia. Teraz też tak będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny