Komentarz
Komentarz
Mecz bez faulu
Dobrze, że miasto wycofało się z wcześniejszego pomysłu przekazania kortów w 10-letnią dzierżawę bez przetargu. I nie będzie nic złego w tym, gdy teraz wygra ten, kto do tej pory dzierżawił korty. Ale teraz nie będzie już wokół tego żadnych niejasności. A szkole przy Gdańskiej można pozazdrościć takiej Rady Rodziców. Ta historia pokazała, że głos rodziców rzeczywiście się liczy, że rady nie działają tylko na papierze.
Aneta Boruch
O dwóch ziemnych kortach, znajdujących się obok Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Gdańskiej napisaliśmy w grudniu 2008 roku. To ponad 1300 metrów kwadratowych. Wtedy miasto chciało bez przetargu przekazać je w dzierżawę na 10 lat dotychczasowemu najemcy.
Ten pomysł bardzo nie spodobał się rodzicom uczniów, chodzących do szkoły przy Gdańskiej. Uważali oni, że taka decyzja oznaczałaby robienie interesu kosztem dzieci.
Miasto: bo tak chcieli radni
Magistrat zmienił zdanie. Ogłoszenie o nieograniczonym przetargu na dzierżawę właśnie ukazało się w Biuletynie Informacji Publicznej.
- Przychyliliśmy się do opinii radnych - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik urzędu miejskiego. - A uzgodnili oni, że jednak korty powinny trafić na przetarg.
Okazuje się, że podczas jednego z posiedzeń komisji edukacji nie było ani jednego radnego, który byłby za zamiarami miasta. - Najważniejsze, że pan prezydent po raz pierwszy w historii posłuchał głosu opozycji - nie kryje zadowolenia Rafał Rudnicki, szef klubu radnych PiS.
- Jeśli jest to przetarg nieograniczony, to jest to dobry kierunek w dzierżawie mienia publicznego - dodaje Michał Karpowicz, szef miejskiej komisji edukacji.
Rodzice: żeby dzieci skorzystały
Taka decyzja miasta cieszy rodziców ze szkoły przy Gdańskiej.
- Mamy nadzieję, że warunki przetargu będą takie, że szkoła więcej na tym skorzysta - mówi Andrzej Czerewacz, przewodniczący rady rodziców w Zespole Szkół nr 2. - Dobrze byłoby, żeby uczniowie w większym zakresie korzystali z kortów i byli uczeni przez najemcę gry w tenisa.
Dotychczasowy najemca kortów, czyli klub UKS Sokół-Asy Białystok będzie miał pierwszeństwo w dalszym wynajęciu kortów. I zapewnia, że uczniowie z Gdańskiej zawsze mają na nie wstęp. - W ramach umowy udostępniałem dzieciom z tej szkoły korty na kilka godzin w tygodniu - mówi Tomasz Sokół z UKS Sokół-Asy. - Wielokrotnie prowadziłem też dla nich darmowe zajęcia. Teraz też tak będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?