Konsultować - nie konsultować?

O Dębskim można napisać poemat, ale jego zachowanie było szczególnie ciekawe, kiedy przez Białystok przetaczała się debata o zakazie handlu w niedzielę. Sprawa ważna, czę?ć radnych z lewicy uznała, że aby podjšć decyzję o zamykaniu sklepów trzeba najpierw zapytać o zdanie mieszkańców. Nie udało się. - Bo konsultacje to populizm - uznał radny Dębski i wraz z grupš kolegów zablokował przeprowadzenie głosowania. Ale zmienił zdanie - kilka tygodni pó?niej gorliwie twierdził, że konsultacje społeczne sš konieczne i niezbędne - pod warunkiem, że zadane zostanš wła?ciwe pytania - (czytaj: pytania ułożone przez Dębskiego). Pytany o swojš wcze?niejszš krytykę konsultacji, mówił, że nie pamięta.
Konsultacje były wielkš porażkš Dębskiego. Mieszkańcy Białegostoku nie chcieli zamykania sklepów w niedzielę. Nie pomogło bieganie pod ko?ciołem i nachalne wciskanie ludziom ulotek.