Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komentarz po meczu Jagiellonia Białystok - Wisła Płock: Optymizmu jakby mniej

(kw)
Żółto-Czerwoni nie grają ostatnio dobrze, ale wciąż liczą się w walce o tytuł mistrza kraju
Żółto-Czerwoni nie grają ostatnio dobrze, ale wciąż liczą się w walce o tytuł mistrza kraju Wojciech Wojtkielewicz
Przed sezonem 54 punkty i wicemistrzostwo fazy zasadniczej dla Jagiellonii każdy kibic białostockiego zespołu brałby w ciemno. Teraz jednak trudno oprzeć się poczuciu sporego niedosytu.

Ja również uważam, że nasza drużyna w końcówce sezonu regularnego mogła zrobić dużo więcej. I nawet nie chodzi mi o ostatnią porażkę 1:3 z Wisłą Płock. Większą zadrą, która cały czas mi dokucza, jest pierwsza połowa spotkania w Lubinie z Zagłębiem, w której Żółto-Czerwoni zagrali „chodzonego”, bardziej przypominając zmuszanych do pracy galerników niż walczących o najwyższe cele zawodników.

Mogę zrozumieć, że zabraknie skuteczności, że rywale zagrają lepiej, ale przejście obok meczu, czy nawet jego połowy, jest dla mnie rzeczą niepojętą. Z Nafciarzami było lepiej, ale też brakowało mi wielu rzeczy, w szczególności większej agresji, pokazania, że walczymy o coś naprawdę wielkiego. Nie wiem, czy to drobna zadyszka, czy głębszy kryzys, ale pewne jest jedno – w ten sposób grupy mistrzowskiej nie zawojujemy.

Tyle, że ostatni, słabszy okres, nie powinien przesłonić dotychczasowych dokonań drużyny trenera Ireneusza Mamrota. To bezsprzecznie jest wielki sezon debiutującego w ekstraklasie szkoleniowca, niezależnie od tego, jak się to wszystko skończy. Dlatego, chociaż optymizmu we mnie jakby mniej, trzymam kciuki, by nasza drużyna znów zaczęła być postrachem dla wszystkich ekstraklasowych rywali.

Analizując terminarz rundy dodatkowej można stwierdzić, że jedynym minusem jest wyjazd na niezwykle gorący stadion Lecha Poznań. Plusów jest więcej. Bonusem dla Jagi jest zaczynanie decydującej batalii do domowego meczu z Górnikiem Zabrze, który będzie po pucharowej bitwie w Warszawie. Także goszczenie Legii jest handicapem. Naprawdę, można powalczyć o coś wspaniałego. Oby piłkarze tego nie zniweczyli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny