Przyczyną zawalenia się stropu centrum usługowo-biznesowego przy ul. Legionowej były wykonane nieprawidłowo szalunki stropowe - orzekł biegły sądowy z zakresu budownictwa i konstrukcji. Chodzi o inwestycję w miejscu dawnego Kina Polana.
Rok temu w wyniku zawalenia się stropu, poważnemu wypadkowi uległ jeden z robotników, a dwóch zostało narażonych na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Odpowiedzialność za brak właściwego nadzoru robót i przestrzegania zasad bhp - zdaniem białostockiej prokuratury - ponosi Stanisław Ł., kierownik budowy, a także Henryk K., kierownik robót.
- Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Artur Kuberski z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
10 sierpnia ubiegłego roku, około godz. 20.40 pracownicy betonowali strop na drugim poziomie budynku, na wysokości ponad 6 metrów. W pewnym momencie strop runął. Robotnik, który wylewał beton po upadku doznał urazu głowy, kręgosłupa oraz wstrząśnienia mózgu. Obecnie cierpi na niedosłuch lewego ucha.
Biegli stwierdzili, że szalunki zniszczonego stropu wykonano z gorszej jakości podpór stalowych włoskiej produkcji, które posiadały niższą nośność. Żaden z oskarżonych, mimo swoich obowiązków, nie poinformował też o przebiegu prac inspektora nadzoru inwestorskiego, który nie sprawdził właściwego zbrojenia stropu.
Ani Stanisław Ł, ani Henryk K. nie przyznali się do winy. Ich sprawą zajmie się wkrótce Sąd Rejonowy w Białymstoku. Tylko ten drugi mężczyzna był w przeszłości karany za oszustwo w związku z działalnością budowlaną.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?