Tuż przed rozpoczęciem wywiadów srebrny i brązowy medal w Rio de Janeiro zdobyły polskie kajakarki. Radość była więc ogromna, ale mówiono też o olimpijskim występie Rafała Rosolskiego z Dojlid Białystok.
- Rafał płynął w bardzo prestiżowej konkurencji, czyli jedynce na tysiąc metrów. Zajął szóste miejsce w finale B, czyli czternaste w klasyfikacji generalnej. To bardzo dobre osiągnięcie - mówił Paweł Skowroński, klubowy trener Rosolskiego. - Pamiętajmy, że Rafał dostał dziką kartę, a przed igrzyskami chorował i nie był w stanie się optymalnie przygotować. Rozmawiałem z nim już i jest bardzo szczęśliwy, że mógł reprezentować Polskę w Rio - dodał.
W Kawiarence Olimpijskiej mówiono nie tylko o wczorajszych sukcesach, ale i o dzisiejszym starcie czwórki, z Edytą Dzieniszewską-Kierklą ze Sparty Augustów w składzie.
- Dziewczyny są w bardzo dobrej formie i wierzę, że są w stanie popłynąć nawet po złoto - deklarowała Sandra Skowrońska, która przed laty sama zdobyła właśnie w czwórce brązowy medal mistrzostw świata.
Trenerskie małżeństwo Dojlid podkreślało, że ich dyscyplina jest piękna, widowiskowa, ale i wymagająca.
- Na początku trudno utrzymać się w kajaku, ale warto się nie poddawać - śmiał się Paweł Skowroński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?