MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Karnawał w poście

Zbigniew Nikitorowicz
Pewien klasyk powiadał, że walka klasowa zaostrza się wraz z budową socjalizmu. To samo można powiedzieć o IV RP. Już w III Rzeczpospolitej okazało się, że nadzwyczaj użytecznym instrumentem walki z przeciwnikiem są komisje śledcze. Nic zatem dziwnego, że komisje mnożą się jak króliki. Platforma Obywatelska, chce wyjaśnić, czy Lech Kaczyński śledził dziennikarzy "Rzeczpospolitej". Roman Giertych zamierza sprawdzić prywatyzację banków. Andrzej Lepper przymierza się do hut. Jacek Kurski chciałby się dowiedzieć, czy dziennikarze byli na usługach służb specjalnych. Będzie dużo komisji i jeszcze więcej śledczych. Brakuje już tylko komisarzy. Ostatnim pomysłem PiS jest komisja badająca działalność NBP i nadzoru bankowego. W roli oskarżonych wystąpią Leszek Balcerowicz i Hanna Gronkiewicz - Waltz. Trzeba przyznać partii rządzącej, że umiejętnie dobrała aktorów do roli kozłów ofiarnych. Leszek Balcerowicz przez znaczną część społeczeństwa, jest uważany za głównego sprawcę nieszczęść. PiS będzie mógł wskazać, kto odpowiada za wyprzedaż sektora bankowego. Przy okazji okaże się, że brali w tym udział prominentni działacze PO. Tylko po co to wszystko? Już dawno jest po wyborach. Zaczął się Wielki Post. Jednak w polityce trwa nieustanny karnawał. Zdaje się, w Sejmie nikomu już nie chodzi o skuteczne rządzenie. Głównym zajęciem stała się walka polityczna dla samej walki. PiS kontra reszta świata. Reszta świata kontra PiS. Za kilka miesięcy wszyscy obudzimy się na wielkim pobojowisku. Komisje śledcze od hut, banków, nadzoru, a nawet samego Leszka Balcerowicza niczego nie zmienią. Nie cofną raz podjętych decyzji prywatyzacyjnych. Każdy w miarę wykształcony człowiek wie, że nie ma już w pełni suwerennych gospodarczo państw. W zglobalizowanym świecie kapitał ma ponadnarodowy charakter. Jesteśmy uzależnieni od dyrektyw z Brukseli, kursu akcji w Londynie i poziomu stóp procentowych ustalanych przez FED. To co się dzieje w polityce, coraz bardziej przypomina walkę z wiatrakami lub bardziej swojskie zawracanie kijem Wisły. Balcerowicz odejdzie, bo musi. Jednak gospodarka rynkowa, którą współtworzył - zostanie. Nie zmienią tego żadne komisje. Najwyżej - i na to się zanosi - zepsują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny