Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już po głodówce pracowników Przewozów Regionalnych. Przynajmniej w tym roku

(now), Fot. Archiwum
W tym roku nie wyjdziemy na tory - mówi Jerzy Grodzki, przewodniczący Solidarności Przewozów Regionalnych w Białymstoku. - Co będzie w przyszłym, 2010? To zależy od polityki zarządu spółki.
W tym roku nie wyjdziemy na tory - mówi Jerzy Grodzki, przewodniczący Solidarności Przewozów Regionalnych w Białymstoku. - Co będzie w przyszłym, 2010? To zależy od polityki zarządu spółki.
Nocą 22 grudnia, kolejarze z Przewozów Regionalnych zakończyli głodówkę. Protestowali przeciwko planowanym zwolnieniom w spółce. Ale nie obejdzie się bez redukcji.

13 grudnia przyjechałem wraz ze związkowcami z innych regionów do Warszawy - opowiada Jerzy Grodzki, przewodniczący NSZZ Solidarność PR. - Wstępne rozmowy z zarządem nie przyniosły rezultatu. Podjęliśmy więc decyzję o głodówce.

Od 14 grudnia dziesięciu związkowców głodowało i pilnowało, aby rozmowy zakończyły się sukcesem. W tym przypadku powodzenie negocjacji oznaczało, że na bruk nie trafi 90 pracowników podlaskich Przewozów Regionalnych (w całym kraju zwolnionych miało być ponad 400 pracowników spośród 16 tys. zatrudnionych w spółce - red.).

Czym zakończyły się rozmowy?

- Podpisaliśmy z zarządem porozumienie, zgodnie z którym do 10 stycznia 2010 roku zwolnień nie będzie - mówi związkowiec. - Co będzie dalej? Jeszcze nie wiemy.

Ale restrukturyzacja PR oznacza, że bez zwolnień się nie obejdzie. Bo spółka jest mocno zadłużona wobec innych firm, które powstały po podziale PKP na szereg mniejszych spółek-córek.

- Chcemy tylko, aby ich skala była jak najmniejsza - mówi Grodzki.

Przewodniczący kolejarskiej Solidarności w Białymstoku w ciągu 9 dni głodówki schudł o 8 kilogramów. Dwóch jego kolegów trafiło do szpitala. Gdy rozmawialiśmy z nim po powrocie z Warszawy, marzyła mu się sucha bułka i zupa.

- O karpiu na wigilijną kolację można zapomnieć - śmieje się Grodzki. - Jeść się chce, ale jak się najem, to zastrajkuje żołądek. A przecież nie o to w naszym proteście chodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny