1 z 3
Następne
Jesteśmy ważniejsi
Marek Karpacz, kierowca tira z wieloletnim stażem, jeździ po drogach w Polsce, Rosji i na terenie całej Unii Europejskiej. - Kiedy wracam z zagranicy i wjeżdżam do Polski, to czuję się jakbym wracał do piekła. W innych krajach każda wioska, która leży na drodze tranzytowej, ma swoją obwodnicę. Dlatego popieram tych ludzi.